Rozmowy między PKP PLK a Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego w sprawie reaktywacji linii kolejowej do stacji Busko-Zdrój zostały przerwane. Jeśli samorząd wykaże inicjatywę, nic nie stoi jednak na przeszkodzie ich ponownemu podjęciu – informuje rzecznik PKP PLK. Przywrócenie przejezdności linii wymaga 5 mln zł i ok. roku na realizację prac.
Uruchomienie odcinka Włoszczowice – Busko-Zdrój na potrzeby ruchu pasażerskiego, o którym dyskutowali niedawno
radni Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, wymagałoby przeprowadzenia prac remontowych. Rzecznik prasowy zarządcy infrastruktury Mirosław Siemieniec nie precyzuje ich zakresu rzeczowego. – Minimalny zakres prac w zakresie poprawy stanu infrastruktury i przygotowana do obsługi podróżnych pozwalający na prowadzenie ruchu pociągów z prędkością do 80 km/h oszacowano na ok. 5 mln zł – informuje rzecznik. Od zapewnienia finansowania do wykonania prac musiałoby – według przedstawiciela PLK – upłynąć co najmniej 10 miesięcy, a być może cały rok.
Decyzja po stronie UMWŚw
Według deklaracji rzecznika PKP PLK są gotowe na wznowienie rozmów w sprawie uruchomienia połączeń na linii 73. – W styczniu 2017 r. odbyło się spotkanie w sprawie omówienia zagadnień związanych z planowanym uruchomieniem ruchu pasażerskiego do stacji Busko-Zdrój. W związku z brakiem decyzji ze strony Urzędu Marszałkowskiego nie były podejmowane prace remontowe – informuje Siemieniec. Przeprowadzono tylko wycinkę krzewów między Włoszczowicami a Buskiem.
Lepiej przedstawia się sytuacja na czynnym w ruchu towarowym fragmencie trasy łączącej Kielce i Busko. W ubiegłym roku przeprowadzono remont odcinka Sitkówka Nowiny – Włoszczowice. – Efektem przeprowadzonych prac jest odwołanie ograniczeń prędkości. Obecnie pociągi poruszają się po tym odcinku z prędkością do 80 km/h – mówi rzecznik PKP PLK. Wykonane prace kosztowały 5,7 mln zł.
Z dworca do centrum – autobusem albo… nowym odcinkiem
Pytania w sprawie linii 73 wysłaliśmy także do polityków. Ani świętokrzyski Urząd Marszałkowski, ani zabiegający o reaktywację linii posłowie nie udzielili jednak dotychczas odpowiedzi. Odzewu ze strony UMWŚw nie doczekał się także Urząd Miasta i Gminy Busko. W lutym 2017 r. samorząd województwa spytał UMiG o możliwość uruchomienia komunikacji autobusowej z dworca do odległego o kilka kilometrów centrum i strefy uzdrowiskowej. – Gmina Busko-Zdrój zadeklarowała uruchomienie takich połączeń, dostosowanych do do częstotliwości kursowania pociągów z jednoczesną prośbą o bieżące informowanie w sprawie zaawansowania prac związanych z uruchomieniem komunikacji kolejowej na tej trasie. Do chwili obecnej nie uzyskałem oficjalnej informacji o dalszym postępie prac w tym zakresie – odpowiedział na pytania „Rynku Kolejowego” burmistrz Waldemar Sikora.
W dalszej przyszłości, jeśli uda się zrealizować plany rozbudowy linii, problem oddalenia dworca od centrum może zostać rozwiązany w inny sposób. – W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-2020 na liście podstawowej KPK znajduje się projekt „Modernizacja istniejących i budowa nowych przystanków kolejowych”. W ramach powyższego projektu rozważane jest przeprowadzenie analiz studialnych dla budowy nowego przystanku Busko-Zdrój Miasto wraz z dobudową odcinka toru o długości około 1,5 km – mówi rzecznik PKP PLK. Zasadność realizacji projektu i jej potencjalne koszty określiłoby studium wykonalności. – Niemniej jednak realizacja zadania będzie zależna od dostępności środków finansowych w ramach RPO – przypomina Siemieniec.