Co oznacza dla Polski projekt GSM-R? Czy skorzystają na nim polskie firmy? Czy mamy jeszcze dość czasu na jego realizację? O jednej z największych inwestycji PKP PLK rozmawiamy z Piotrem Kubickim, ekspertem sektora telekomunikacyjnego i kolejowego.
W ubiegłym tygodniu PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały listę osiemnastu podmiotów, które chcą wziąć udział w przetargu na wdrożenie systemu ERTMS/GSM-R na 13,6 tys. km linii kolejowych. Więcej na ten temat
piszemy tutaj.
Jakub Madrjas, Rynek Kolejowy: Jakie szanse dla polskiej kolei i polskiej innowacyjności stwarza wdrożenie systemu GSM-R?Piotr Kubicki, dyrektor ds rozwoju Technitel Polska: Dla kolei w Polsce GSM-R oznacza przejście na zupełnie nowy poziom technologiczny. Jest to przełomowy projekt, który umożliwi budowę nowoczesnych systemów radiowych i automatyki dla infrastruktury kolejowej w Polsce. Pamiętajmy, że realizacja tego zadania jest możliwa dzięki pozyskaniu znacznego wsparcia finansowego z UE. Polska kolej musi nadrobić zaległości w stosunku do zagranicznej konkurencji. Aby móc się rozwijać musimy inwestować w nowoczesne rozwiązania.
Co bardzo ważne, projekt stanowi jedyną w swoim rodzaju możliwość pozyskania przez rodzime Polskie firmy know-how. Mamy szanse postawienia na innowacyjność i zdobycia kompetencji w nowych zakresach. Realizacja zadania przez polskie firmy przyniesie korzyści nie tylko w zakresie rozwoju placówek naukowych, ale również poprzez wzrost zatrudnienia oraz konkurencyjności na rynku międzynarodowym.
W jakim terminie należy rozstrzygnąć postępowanie, żeby można było zrealizować prace bez presji czasu jeszcze w bieżącej perspektywie unijnej?
Projekt powinien rozpocząć się do połowy roku 2017. Tylko wtedy możliwe będzie przeprowadzenie procesu inwestycyjnego bez poważnych perturbacji, w szczególności w obszarze budowlanym. To on generuje najwięcej formalności i patrząc z perspektywy wcześniejszych doświadczeń, zajmuje też najwięcej czasu. Aby wykonać ten projekt pod klucz i zgodnie z sztuką nie można już czekać.
Wydaje się, że w takim projekcie bardziej mogą liczyć się wiedza i doświadczenie telekomunikacyjne, niż kolejowe. Czy to prawda, że w Polsce jest bardzo niewielu ekspertów od tego systemu?
Moim zdaniem problem jest inny. Mamy specjalistów zarówno od automatyki na kolei, jak i od telekomunikacji - z ta różnicą, że w każdym z tych obszarów z osobna. Ten projekt wymaga innego podejścia i współdziałania obydwu tych zakresów. Potrzebna jest dobra koordynacja obu obszarów jednocześnie i z tym był do tej pory problem. Pamiętajmy jednak, że firmy telekomunikacyjne realizują coraz więcej projektów dla kolei; zwiększa to ich kompetencje i pozwala poznać specyfikę i przepisy obowiązujące na kolei. Osobiście zastosowałbym model który sprawdziłem przy budowie sieci telekomunikacyjnej dla operatorów telefonii komórkowej w Polsce. Proszę pamięcią cofnąć się do 1996 i przypomnieć sobie, jak szybko zostały wybudowane w tamtym czasach sieci GSM i w jakim tempie pokryły one cały teren kraju. Trwało to zaledwie trzy lata! Oczywiście, jest tu też potrzebna współpraca przy uzgodnieniach i nadzorze nad inwestycją ze strony całej Grupy PKP - ale celem jest doprowadzić ten projekt do końca perspektywy unijnej.
Rynek długo oczekiwał na kolejne etapy aktualnie prowadzonego przetargu na GSM-R. Czy ogłaszanie jednego przetargu o tak dużym zakresie jest ryzykowne? Jakie są wady i zalety takiego podejścia?
Problemem jest podział zakresu projektu. Obecne postępowanie, przypominam, przygotowane przez poprzedni Zarząd PKP PLK – w ramach tzw. Wielkiej Ofensywy Inwestycji Kolejowych, preferuje producentów technologii radiowej GSM-R, która stanowi niewielką część całości projektu. Uniemożliwia to równą i uczciwą rywalizację polskim firmom. Gdyby podzielić zakres na część radiową GSM-R oraz część światłowodową, budowlaną i IP/DWDM łącznie - to okazałoby się że polskie podmioty otrzymałyby równe szanse konkurowania z firmami zagranicznymi. Na pewno nie jesteśmy w niczym gorsi od zagranicznej konkurencji. Pamiętajmy, że na przestrzeni ostatnich 20 lat w Polsce przeprowadzono jedne z największych inwestycji telekomunikacyjnych w Europie, a polskie firmy posiadają zarówno wiedzę, jak i najnowsze dostępne w tym obszarze technologie. Czas umocnić Polską myśl techniczną związaną z budową i eksploatacją sieci kolejowych, telekomunikacyjnych jak i energetycznych, które mogłyby po zakończeniu perspektywy unijnej 2014-2020 być materiałem eksportowym naszego kraju.
Piotr Kubicki - absolwent studiów podyplomowych z zakresu Zarządzania Projektami na Poznańskim Uniwersytecie Ekonomicznym oraz Studiów MBA na Polskiej Akademii Nauk. Przygodę z sektorem telekomunikacyjnym rozpoczął w 1998 r planując oraz nadzorując budowy sieci GSM, DCS, UMTS i LTE dla operatorów komórkowych w Polsce i Europie miedzy innymi z koncernem CH2M HILL. W 2011 objął stanowisko dyrektora biura handlowego w firmie TK Telekom wiążąc się z sektorem kolejowym. W 2013 wprowadza do sektora kolejowego firmę Atem Polska z grupy Vinci Energis. Obecnie jako dyrektor ds rozwoju buduje portfolio polskiej firmy Technitel Polska.