Koleje Śląskie nie do końca są zadowolone z wyników za 2016 rok. Przewoźnik ten niestety stracił ponad 500 tys. pasażerów. Jest jednym z pięciu przewoźników pasażerskich, którzy rzeczywiście zanotowali spadki. Koleje Śląskie zapowiadają jednak odwrócenie tego trendu.
15,3 mln pasażerów i 593 miliony pasażerokilometrów. Mimo że cały rynek przewozów pasażerskich na kolei urósł, to udział Kolei Śląskich w 2016 roku w rynku liczby przewozów pasażerskich w Polsce stopniał o 0,43 p.p. i wyniósł 5,24 proc. Wszystko dlatego, że w ubiegłym roku odrobinę tylko stopniała przewoźnikowi liczba klientów – a dokładnie o 572 tys. Wynik Kolei Śląskich jest i tak najmniej bolesny wśród pięciu przewoźników „na minusie”, bowiem w czołówce utraty klientów są Koleje Mazowieckie oraz SKM Warszawa, którzy łącznie stracili ok. 4 mln pasażerów.
Bez fajerwerków
– Jesteśmy umiarkowanie zadowoleni z wyników – ocenia Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. – Udało nam się utrzymać podobny poziom przewiezionych pasażerów i przejechanych przez nich pasażerokilometrów co w latach ubiegłych – dodaje. Przewoźnik podaje, że najwięcej pasażerów skorzystało z jego usług w lutym – kiedy wzrost frekwencji nastąpił o ponad 100 tys. pasażerów w porównaniu z analogicznym okresem w 2015 roku. Najniższa frekwencja w skali całego roku miała zaś miejsce w sierpniu. – To jednak naturalny proces, który obserwujemy co roku. W okresie wakacyjnym spada bowiem liczba osób podróżujących do szkoły i na uczelnie, a z naszych badań wynika, że tego typu przejazdy stanowią istotny odsetek – mówi Wawrzaszek.
Koleje Śląskie przyznają jednak, że ich celem nie jest jednak utrzymywanie pewnej liczby pasażerów, lecz stopniowy wzrost frekwencji. – Nie spoczywamy więc na laurach – wręcz przeciwnie, będziemy się starać, by w kolejnym roku poprawić nasze wyniki w tym zakresie – zapowiada rzecznik prasowy.
Co wpłynęło na wynik?
– Duże znaczenie miały zmiany w naszym cenniku wprowadzone w połowie 2016 roku. Dużo bardziej atrakcyjne stały się przejazdy na dotychczas mniej uczęszczanych liniach, jak np. Katowice – Bytom – Tarnowskie Góry. Obecnie przejazd np. z Bytomia do Katowic to koszt zaledwie 3 złotych w przypadku biletu normalnego, co w naszej opinii jest bardzo atrakcyjną ofertą w porównaniu np. z indywidualnym transportem samochodowym – wyjaśnia Wawrzaszek.
Wraz ze zmianą rozkładu jazdy w grudniu 2016 r. przewoźnik wprowadził również kilka korzystnych zmian w siatce połączeń dla takich mniej uczęszczanych kierunków. – Na podstawie wstępnych obserwacji wnioskujemy, że działania przynoszą pierwsze efekty, np. na linii Katowice – Bytom odnotowujemy więcej pasażerów niż przed wprowadzeniem zmian. Mamy jednak świadomość, że proces odzyskiwania pasażerów to w tym wypadku zadanie zakrojone na lata i jego wymierne efekty będziemy mogli obserwować dopiero za jakiś czas – dodaje.
Pomóc frekwencji pozwoliły także okazjonalne akcje promocyjne, jak np. oferta wycieczek po Beskidach z licencjonowanym przewodnikiem w ramach biletu KŚ, Srebrny Pociąg, czyli oferta umożliwiająca na jednym bilecie przejazd Kolejami Śląskimi, Górnośląskimi Kolejami Wąskotorowymi oraz zwiedzenie Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Przewoźnik brał także udział w Industriadzie, czy organizował specjalne nocne pociągi na Sylwestra.
Rok studenta
– Nieustannie będziemy dopasowywać naszą ofertę do potrzeb i uwag naszych pasażerów – mówi Wawrzaszek. Jedną z największych przedsięwzięć w zakresie promocji w 2017 roku będzie kampania skierowana do studentów. – Chcemy by rok 2017 był w Kolejach Śląskich Rokiem Studenta. To dla nas bardzo ważna grupa pasażerów – dodaje. Przewoźnik chce nie tylko lepiej dopasować się do jej potrzeb, ale również zachęcić do korzystania z jego usług osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze studiowaniem.
– To bardzo istotne, ponieważ podróżny, który już od pierwszego roku będzie wiedział, ze może wygodnie dotrzeć pociągiem na uczelnię i wrócić nim do domu z dużą dozą prawdopodobieństwa zdecyduję się na taką formę transportu również w kolejnych latach, a być może nawet także po zakończeniu studiów – mówi Wawrzaszek. W ramach akcji promocyjnej zaplanowano bilet miesięczny na październik za symboliczną złotówkę dla pierwszoroczniaków.
Wkrótce nowy tabor
Koleje Śląskie zapowiadają także udział w mniejszych inicjatywach, jak dzień bez samochodu czy bezpłatny przewóz rowerów na wybranych liniach. Na początku drugiej połowy roku przewoźnik spodziewa się także pierwszej dostawy nowego taboru. – Z pewnością wpłynie to na poprawę komfortu podróżnych i być może zachęci część pasażerów do tego, by zdecydować się na podróż pociągiem – ocenia rzecznik.
Czytaj więcej o wynikach przewozowych za 2016 rok: