Koleje Śląskie podpisały z Pesą umowę na zakup nowych Elfów. Umowa dotyczy dostawy 13 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych z opcją rozszerzenia tego kontraktu o sześć kolejnych składów. Jak zaznacza przewoźnik, jest prawie pewne, że z tej opcji skorzysta.
We wtorek doszło do
podpisania umowy między przedstawicielami Pesy a Kolejami Śląskimi. Fakt ten potwierdza to, że przewoźnik wzbogaci swój tabor o 13 nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Zamawiający w myśl tej umowy zakupi od Pesy jeden pojazd 2-członowy, dwa 3-członowe i dziesięć 4-członowych.
Mimo że w przetargu aż 92% stanowiła cena, to od wyboru najkorzystniejszej oferty odwołał się do KIO Newag. Firma jednak wycofała swój wniosek i nie było już przeszkód, żeby podpisać kontrakt z Pesą. – Cieszymy się, że udało nam się sfinalizować postępowanie przetargowe i przejść do kolejnego etapu na drodze pozyskiwania nowych pojazdów. Cieszy również fakt, że całość postępowania przetargowego została pozytywnie oceniona przez Urząd Zamówień Publicznych – podsumowuje Wojciech Dinges, prezes Kolei Śląskich.
Jest prawo opcji
Nie należy zapominać, że w umowie z wykonawcą przewidziano także prawo opcji, w ramach którego Województwo Śląskie może dokupić jeszcze dwa pojazdy, a Koleje Śląskie – cztery. Z dodatkowej puli przewiduje się możliwość zamówienia do trzech pojazdów 2-członowych, jeden 3-członowy oraz do dwóch 4-członowych. Wszystko wskazuje na to, że przewoźnik nie zamierza poprzestać na zakupie wyłącznie 13 sztuk składów Elf2.
– Ze strony KŚ takie rozwiązanie możemy uznać za bardzo prawdopodobne, ponieważ otrzymana oferta cenowa to umożliwia – zaznacza Dinges. – Dodatkowo Koleje Śląskie mają jeszcze możliwość skorzystania z tzw. zamówienia uzupełniającego w ciągu trzech lat od podpisania umowy – dodaje.
120 a nie 160Jak podaje przewoźnik, najnowsze Elfy będą poruszać się z prędkością 120 km/h. Taką też prędkość pojazdów KŚ zapisały w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. – Taka dolna granica była podyktowana m.in. uwarunkowaniami wynikającymi z tego, że w części zamówienia realizowanej przez województwo śląskie Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego planuje się ubiegać o dotację unijną. Projekt musi być w związku z tym dostosowany do warunków infrastruktury – mówi Magdalena Iwańska z biura prasowego Kolei Śląskich.
– Prędkość 120 km/h jest całkowicie wystarczająca do obsługiwania linii w województwie śląskim – zarówno przy obecnych realiach, jak i biorąc pod uwagę potencjalne modernizacje w przyszłości. Jednakże producent deklaruje dostawę pojazdów z homologacją na prędkość 160 km/h, dzięki czemu, jeśli w przyszłości pojawi się możliwość wyższej prędkości szlakowej na śląskich torach, będzie możliwe dostosowanie do niej zamówionych pojazdów – zaznacza Iwańska.
Mały miszmaszObecnie Koleje Śląskie w swojej flocie dysponują 62 pojazdami, aż 12 typów i sześciu producentów. Dostawy nowych pociągów mają rozpocząć się już w drugiej połowie 2017 r., a zakończyć na początku drugiej połowy 2018 r. Według zapowiedzi wykonawcy będą to pociągi z rodziny Elf2. Obecnie Koleje Śląskie eksploatują już łącznie 15 pojazdów Elf, które dostarczyła im Pesa – 6 sztuk typu 27 Web i 9 sztuk typu EN76.
Łączna wartość zamówienia podstawowego wynosi ok. 206 mln zł brutto, w tym ponad 167 mln zł pochodzi z budżetu województwa, a ponad 38 mln zł to pieniądze przewoźnika.