Co sprawiło, że w ostatnim okresie kolej wybrało nieco więcej pasażerów i jak utrzymać trend wzrostowy? Odpowiedzią na to pytanie ma być rozwój oferty wspólnego biletu i poprawa sytuacji taborowej PKP Intercity. Dyskusja o działaniach propasażerskich odbyła się podczas Kongresu Rozwoju Kolei w Warszawie.
– W tym roku zaprezentowany zostanie pierwszy wagon Combi – zapowiedział podczas Kongresu Rozwoju Kolei Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity. Wagony tego typu mają być kolejnym z elementów przyciągających na kolej nowych pasażerów. – Taki wagon znajdzie się wkrótce w każdym naszym składzie wagonowym kategorii ekonomicznej. Część pasażerów podróżuje z dziećmi, część porusza się na wózkach a jeszcze inni przemieszczają się z rowerem. Wagony Combi to odpowiedź na wszystkie te potrzeby – stwierdził prelegent.
Do podróży pociągiem zachęcają tańsze bilety i... dzieciPrzypomnijmy, że w takim wagonie znaleźć miałyby się m.in. miejsca dla osób niepełnosprawnych, część gastronomiczna z automatami do sprzedaży gorących i zimnych napojów oraz przedziały dla rodzin z dziećmi. – To ważne, bo wielu dorosłych pasażerów podróżuje pociągami razem z dziećmi – ocenił prezes przewoźnika. Dodał, że innym przedsięwzięciem, w wyniku którego liczba podróżujących ma wzrosnąć, jest wdrożenie oferty wspólnego biletu.
– W niedługim czasie bilet pojawi się na kolejnych obszarach – zapowiedział, dodając, że już teraz oferta obejmuje ok. 80 proc. terytorium kraju, jeśli wziąć pod uwagę połączenia regionalne. Podstawowym zyskiem z rozwoju wspólnego biletu dla podróżnego ma być ograniczenie kosztów przejazdu. – Pasażerowie korzystający w czasie podróży z usług kilku przewoźników mogą zaoszczędzić konkretne pieniądze – przekonywał Marek Chraniuk.
Pasażer wymaga dostępności, pewności i punktualności, a dopiero potem niskiej cenyJanusz Malinowski, prezes Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, zauważył natomiast, że dzięki ofercie podróżny otrzymuje informację o podróży „ze stacji A do stacji B” bez znaczenia, kto jest na danym odcinku przewoźnikiem. – Jest to też udogodnienie dla spółek kolejowych. Praca w kasie jest prostsza, a kasjer może w efekcie odprawić więcej podróżnych w tym samym czasie – uzupełnił.
O tym, że istotnym aspektem jest nie tylko spadek opłat, mówił również Krzysztof Mamiński, prezes Polskich Kolei Państwowych. – Zaryzykowałbym stwierdzenie, że wymogi pasażerów to pewność, dostępność, punktualność, a dopiero na czwartym miejscu cena – wyliczał. Dodał, że to klienci wyznaczają grupie PKP kolejne etapy rozwoju. – A my musimy im podołać. To, że od co najmniej trzech lat słuchamy pasażera i klienta towarowego, sprawia, że tworzymy ofertę o charakterze proklienckim – ocenił.
Uzgodnienia taryfowe i rozliczeniowe podstawą do dalszej współpracy
Jednym z postulatów wypływających od pasażerów jest prostota zakupu biletu. Ma ją zapewnić Portal Pasażera – aplikacja PKP Polskich Linii Kolejowych. – To ta sama aplikacja, w której możliwe jest sprawdzenie rozkładu jazdy czy zmian w rozkładzie. Można zobaczyć również na mapie, jak kursują pociągi. Stworzyliśmy ją własnymi siłami. Pracują nad nią osoby, które na co dzień korzystają z kolei i z samej aplikacji – mówił Marek Olkiewicz, wiceprezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Dodał on, że aplikacja jest cały czas rozwijana.
– Myślę, że można spokojnie powiedzieć, że dla rządu Prawa i Sprawiedliwości kolej jest bardzo ważna. Świadczą o tym Krajowy Program Kolejowy, program utrzymaniowy, program inwestycji dworcowych i taborowych, a w następnej kolejności Kolej+ i CPK z silnym komponentem kolejowym – stwierdził, podsumowując panel, Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. – Każdy przewoźnik prowadzi też swoje działania i ma własne oferty dla pasażerów, a suma tych działań daje właściwy efekt końcowy – powiedział. Dodał także, że fakt uzgodnienia taryfy i systemu rozliczeń pomiędzy różnymi podmiotami honorującymi Wspólny Bilet napawa optymizmem w kontekście dalszej współpracy.