Poseł Jacek Osuch zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa z propozycją ustalenia kolejnych postojów pociągu IC Chopin we Włoszczowie i Miechowie. Poseł wróży połączeniu „ogromny sukces”, choć w twierdzeniu tym jest raczej osamotniony.
Zmianę trasy pociągu IC Chopin opisaliśmy na łamach naszego portalu już kilka razy. Nowa, wydłużona trasa i pominięcie Katowic spotkały się z falą krytyki pasażerów. Powoduje to, że
według relacji naszych czytelników, odpływ pasażerów z pociągów na odcinkach transgranicznych. Poseł Jacek Osuch chciałby jednak, by pasażerów przybyło w relacji krajowej.
– Proponuję, aby pociąg łączący Warszawę i Wiedeń zyskał dwa dodatkowe postoje w miejscowościach Miechów i Włoszczowa. Takie rozwiązanie byłoby niezwykle korzystne, szczególnie dla mieszkańców powiatu miechowskiego, gdyż od grudnia, aby dojechać do Warszawy podróżni musieliby zdecydować się na przejazd pociągami o niższej kategorii tj. TLK 35102 "Sienkiewicz" (czas przejazdu z Miechowa do Warszawy prawie 4 godziny) i TLK 35100 "Biebrza" (czas przejazdu ponad 3 godziny) – pisze poseł, który jednocześnie pyta o powody braku w składzie wagonu klasy 1.
"Zachować atrakcyjny czas przejazdu"
Ministerstwo informuje, że celem zmiany trasy pociągu dokonanej w połowie grudnia, była „poprawa wyniku finansowego pociągu (…), biorąc pod uwagę, że największe potoki dla pociągów międzynarodowych w kierunku południowym generuje aglomeracja warszawska i małopolska oraz realizacja ustaleń międzynarodowych pomiędzy PKP Intercity S.A. a Kolejami Czeskimi, Austriackimi, Słowackimi i Węgierskimi. Jednocześnie ministerstwo zauważa, że czas przejazdu pociągu mocno wydłużył się.
– Dlatego też, w celu zachowania atrakcyjnego czasu przejazdu dla tego pociągu liczba postojów handlowych została zoptymalizowana. (…) Wprowadzenie dodatkowych postojów na stacji Miechów i Włoszczowa Płn. będzie skutkowało wydłużeniem czasu przejazdu pociągu „Chopin” – uważa MIB. Jednocześnie dodaje, że wprowadzenie zmian w ofercie wymaga ich omówienia m.in. z Kolejami Czeskimi.
Bez klasy 1.Z informacji przekazanej przez PKP Intercity wynika też, że pociąg nadal będzie zestawiony z wagonów klasy 2., sypialnych i restauracyjnego. Bez wagonu pierwszej klasy.
– Pociąg ten wykorzystuje maksymalną możliwą długość składu i włączenie wagonu klasy pierwszej wymagałoby wyłączenia jednego z wagonów wchodzących aktualnie w skład pociągu. W opinii przewoźnika, powyższa zmiana negatywnie wpłynęłaby na frekwencję w pociągu – podaje ministerstwo.