Koleje Mazowieckie pojadą z Radomia do Tomaszowa Mazowieckiego?

Samorząd województwa łódzkiego potwierdził dziś podczas konferencji prasowej w Tomaszowie Mazowieckim sygnalizowane wcześniej plany wznowienia obsługi odcinka Tomaszów Mazowiecki – Drzewica. Nie stanie się to jednak najprawdopodobniej w grudniu tego roku wraz ze zmianą rocznego rozkładu jazdy pociągów. – Połączenia zostaną uruchomione w 2020 r. – czytamy w komunikacie prasowym.

Trwają ustalenia pomiędzy regionami

Grzegorz Jastrzębowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego, poinformował przy tym o nowej koncepcji obsługi trasy. – Trwają rozmowy z województwem mazowieckim, aby pociągi kursujące dziś z Radomia do Drzewicy dojechały do Tomaszowa Mazowieckiego – mówił. Scenariusz zlecenia kursów Przewozom Regionalnym jest zaś traktowany jako alternatywny.

– Myślimy o tym, by w Tomaszowie pociągi KM skomunikować z kursami ŁKA – powiedział Janusz Malinowski, prezes Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Przewoźnik od 15 grudnia będzie uruchamiać 17 bezpośrednich kursów relacji Tomaszów Mazowiecki – Łódź lub przeciwnej, w tym część bez wjazdu do Koluszek, oraz trzy dodatkowe kursy Tomaszów – Koluszki/Koluszki – Tomaszów (w sumie 10 par pociągów). Przedstawiciel przewoźnika podkreślał, że spółka zapewni dojazd do Łodzi-Widzewa w czasie zaledwie 40 minut.

Możliwe także przekazanie trasy ŁKA

Janusz Malinowski zapewnił także, że jeśli uruchomienie połączeń przez PR okazałoby się niemożliwe, Łódzka Kolej Aglomeracyjna jest gotowa do realizacji tego zadania. Mówił także, że spółka planuje znacznie poprawić skomunikowanie subregionu tomaszowskiego dzięki współpracy z przewoźnikami autobusowymi, którzy od 1 września obsługują trasy na zlecenie UMWŁ. Podróżni mogą korzystać z biletów przesiadkowych kolejowo-autobusowych, które są tańsze o ok. 20 proc. niż kupowane osobno w każdym ze środków transportu.

Wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba podkreślał podczas spotkania, że komunikacja publiczna jest jednym z priorytetów obecnych władz samorządowych. – Zauważyliśmy, że okolicom Tomaszowa Mazowieckiego grozi wykluczenie komunikacyjne. Dzięki naszym działaniom od grudnia mieszkańcy będą mogli w większym zakresie korzystać z tego, co oferuje stolica województwa – ocenił.