Do usług Kolei Dolnośląskich województwo dopłaca 13,28 zł za kilometr, a Przewozom Regionalnym płaci 16,14 zł. Poznaliśmy dane dotyczące obu przewoźników samorządowych, z których wynika m.in., że od momentu funkcjonowania Kolei Dolnośląskich liczba pasażerów u obu przewoźników systematycznie wzrasta.
Poprosiliśmy Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego o dane dotyczące pracy przewozowej i kosztów działania Kolei Dolnośląskich, aby móc zweryfikować prawdziwość zarzutów zapowiadających strajk związkowców z Przewozów Regionalnych, dotyczących nieefektywności i wysokich kosztów działania przewoźników samorządowych.
– W województwie dolnośląskim marszałek uprawia sabotaż gospodarczy, kanibalizując przewozy na Dolnym Śląsku i zlecając pracę przewozową swojej spółce. Dublując kadry i inwestując w drogą kolej samorządową przyczynia się do upadku kolei – mówił Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
Na nasze pytania odpowiedział Wojciech Zdanowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury w UMWD.
Proszę powiedzieć za jaką stawkę dopłaty do 1 wozokilometra wykonują przewozy Koleje Dolnośląskie, a za jaką Przewozy Regionalne?
Do usług Kolei Dolnośląskich dopłacamy 13,28 zł za kilometr, Przewozom Regionalnym 16,14 zł. Te dane to kwoty średnie dla każdego przewoźnika wynikające z podpisanych umów na rok 2015 (z wykazu połączeń do zmiany rozkładu jazdy w połowie grudnia).
Jednostkowy poziom dofinansowania do kilometra jest więc o 18% niższy w spółce Koleje Dolnośląskie. Na uwagę zasługuje fakt, że KD obsługują na terenie Dolnego Śląska wszystkie linie niezelektryfikowane, o słabszym potencjale przewozowym. Jedynie linie Wrocław – Węgliniec oraz Wrocław – Wałbrzych – Jelenia Góra można zaliczyć do linii o dużym potencjale przewozowym. Przewozowy Regionalne obsługują połączenia komunikujące stolice regionu, charakteryzujące się największymi potokami pasażerskimi.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że poziom dopłaty do pociagokilometra w Dolnośląskim Oddziale Przewozów Regionalnych jest wyższy niż w innych oddziałach, co w naszej ocenie jest trudne do uzasadnienia. Od początku negocjacji umowy wieloletniej nie możemy doczekać się wiarygodnego uzasadnienia części przypisywanych kosztów. W przypadku Kolei Dolnośląskich samorząd posiada pełną wiedzę co do kosztów realizacji usług przewozowych.
Na pytanie, czy związkowcy nie boją się wystawienia rachunku za niewykonane przewozy w czasie strajku, prezydent związkowców Leszek Miętek powiedział (kliknij TUTAJ, aby przeczytać relację z konferencji prasowej zapowiadającej strajk w PR), że to marszałkom należy wystawić rachunek za to, że przez prowadzoną politykę transportową spada liczba podróżnych. Czy liczba pasażerów kolei na Dolnym Śląsku spadła, czy też wzrosła od momentu stworzenia KD?
Od momentu funkcjonowania Kolei Dolnośląskich liczba pasażerów u obu przewoźników systematycznie wzrasta. Przyrost ten w ujęciu sumarycznym został przedstawiony na wykresie (załączony obok tekstu – źródło: UMWD) obejmującym dane z lat 2010-2014. Dzieje się tak pomimo ciągłego wzrostu ilości samochodów w regionie.
Wobec braku deklaracji o przydzieleniu na 5 lat umowy dla Przewozów Regionalnych na wykonywanie przewozów, jak będzie wyglądała siatka ich połączeń na Dolnym Śląsku po grudniu 2015? Czy tam, gdzie nie pojadą PR wejdą Koleje Dolnośląskie?
Prace nad przyszłorocznym rozkładem jazdy trwają i w pracach tych uczestniczą zarówno przedstawiciele Kolei Dolnośląskich, jak i Przewozów Regionalnych. Obecnie planowane jest przejęcie przez KD od PR części połączeń realizowanych na linii Wrocław – Rawicz. Wynika to z kończonej modernizacji linii kolejowej 271, na której podniesiona zostanie znacząco prędkość maksymalna pociągów oraz z zakupu 5 nowych ezt przez KD, których możliwości techniczne (V max 160 km/h) możliwe będą do wykorzystania na linii do Rawicza.
Pozostałe połączenia do Leszna i Poznania objęte są umowami wieloletnimi z Przewozami Regionalnymi i realizowane będą zmodernizowanymi składami wagonowymi i ezt. Istnienie i współpraca obu przewoźników regionalnych na Dolnym Śląsku jest zatem niezbędna dla zapewnienia kompleksowej i atrakcyjnej oferty dla pasażerów. Rozwój Kolei Dolnośląskich będzie następował bez drastycznego ograniczania pracy przewozowej w Przewozach Regionalnych.
Całą wypowiedź dyrektora Wojciecha Zdanowskiego przeczytasz na portalu MONITOR