KM: Dragon i Słoneczny zostają w nowym rozkładzie jazdy

Martyn Janduła, rynek-kolejowy.pl: Jaka przyszłość czeka pociągi specjalne Kolei Mazowieckich do Krakowa i Trójmiasta?

Dariusz Grajda, członek zarządu w Kolejach Mazowieckich: W nowym rozkładzie jazdy od 11 grudnia 2016 roku do 9 grudnia 2017 roku założyliśmy uruchomienie pociągów promocyjnych z Warszawy do Ustki, który będzie w wakacje jeździł codziennie, a także Dragona, który z Warszawy do Krakowa będzie jeździł w soboty i niedziele.

Czemu przewoźnik nie chciał zdecydować się na całoroczne połączenia Słonecznego, także poza wakacjami?

Dlatego, że przez trzy miesiące badaliśmy, jak wyglądało zainteresowanie ludzi tym pociągiem w soboty i niedziele. Wyniki wskazywały zaledwie na 30-35% poziom zainteresowania. Nie mogliśmy zatem dalej kontynuować tego w takiej formie. Poza tym występowały tam utrudnienia spowodowane modernizacjami, które prowadziły do tego, że pociąg po prostu jechał do Trójmiasta ponad półtorej godziny dłużej. Po prostu nie mieściliśmy się już na linii. Jak już wszystko będzie dobrze poukładane, to może wrócimy w przyszłości do połączenia między Warszawą a Trójmiastem w soboty i niedziele w całym roku, a w wakacje codziennie.

Jak wygląda sprawa godzin odjazdów tych pociągów?

Godziny odjazdów są porównywalne z tymi, które mieliśmy w tym roku. Dragon między 7 a 8 wyjeżdżać będzie z Warszawy. Koło godz. 11 przyjedzie do Krakowa. Powrót planowany jest ok. godz. 16. To jest związane z 12-godzinnym czasem pracy maszynistów i kierowników pociągów. Tak samo jest ze Słonecznym, który koło godziny 8 będzie wyjeżdżał z Warszawy i wracał koło godziny 22 do Warszawy.

Gdzie będzie kończył Słoneczny?

W Ustce. Ma być tam przebudowywana stacja kolejowa, a także modernizowana będzie linia kolejowa pomiędzy Trójmiastem a Słupskiem. Prace są już bardzo mocno zakrojone, natomiast protestują ludzie, bo chcą mieć dwa tory, a nie wszędzie PKP PLK chcą zrobić dwa tory, tylko pobudować mijanki.

Ile wynosiła frekwencja na odcinku Ustka – Gdynia?

Byłem zaskoczony, bo frekwencja była bardzo dobra. Wynosiła ona od 40 do 50%. Oczywiście ten pociąg na odcinku Trójmiasto - Malbork czy Działdowo był poważnie napełniony. Czasami brakowało miejsc. Ludzie, którzy funkcjonują na co dzień, korzystali z niego do codziennych podróży.

Czy są plany stworzenia innych podobnych połączeń?

Nie ma żadnych planów uruchamiania kolejnych połączeń.

Czy Dragon po zakończeniu remontu linii radomskiej może pojechać też przez Radom? Czy jest rozważany taki pomysł?

Tak, jest rozważana taka opcja. Byłoby to dla nas nawet dużo lepsze rozwiązanie, żeby Dragon jechał po linii radomskiej, bo wtedy koszty dostępu do infrastruktury będą niższe. Tylko że linia do Radomia i dalej do Krakowa musi być wyremontowana.