Wczoraj na III Polsko-Niemieckim Szczycie Kolejowym doszło do podpisania listu intencyjnego dla finansowania rozbudowy odcinka Angermünde – Szczecin o drugi tor.
Obrady III Polsko-Niemieckiego Szczytu Kolejowego odbyły się 11 czerwca w Poczdamie (
zapowiedź można znaleźć tutaj). Jak podaje Deutsche Welle, koordynator rządu RFN do współpracy z Polską Dietmar Woidke poinformował na nim o podpisaniu przez władze niemieckich krajów związkowych Brandenburgii i Berlina z Niemiecką Koleją (Deutsche Bahn – DB) i federalnym ministerstwem transportu listu intencyjnego gwarantującego (takie określenia użyło DW - przyp. JM.) finansowanie budowy drugiego toru na trasie Berlin-Szczecin.
Przypomnijmy, że
trwają starania o dodanie szlaku Berlin – Szczecin do sieci korytarzy transportowych TEN-T. Ministerstwo Infrastruktury uważa, że pozwoliłoby to
pozyskać środki z mechanizmu CEF. Wirtualny Nowy Przemysł dodaje, że Federalne Ministerstwo Transportu poniesie koszty w wysokości 100 mln euro. Podaje również, że Deutsche Bahn potwierdziła modernizację linii Knappenrode–Horka–Wegliniec. Cała ta linia będzie dwutorowa i zelektryfikowana
Niewielkie zmiany w polsko-niemieckiej ofercie
Woidke zapowiedział reaktywację „na jesieni, a najpóźniej do końca roku” regularnego połączenia Berlina z Krakowem przez Wrocław, zlikwidowanego w 2014 roku. Na razie jednak pewne jest kursowanie EN Metropol Berlin – Wrocław – Budapeszt/Wiedeń, o czym
pisaliśmy tutaj. Niemniej Koordynatorka rządu polskiego do współpracy z Niemcami Renata Szczęch wyraziła nadzieję na przedłużenie tej trasy aż do Przemyśla.
Deutsche Welle donosi, że obie strony postanowiły że kursujący między Berlinem i Wrocławiem „Pociąg Kultury”, uruchomiony w 2016 roku na czas sprawowania przez Wrocław funkcji europejskiej stolicy kultury, będzie jeździł nadal. Warto dodać, ze połączenie między tymi miastami
zapowiadają tez Przewozy Regionalne. Premier Brandenburgii powiedział, że tematem kolejnego szczytu będzie kwestia kolejowego transportu towarów.
– Po III Polsko-Niemieckim Szczycie Kolejowym wciąż wiele kwestii pozostaje otwartych. Nie nastąpił jakiś znaczny przełom w rozmowach dotyczących organizacji połączeń transgranicznych – komentuje dla „Rynku Kolejowego” Iwona Budych, prezes Stowarzyszenia Polsko-Niemiecka Kolej Pasażerska podkreślając, że największym sukcesem szczytu było wspomniane podpisanie listu intencyjnego gwarantującego finansowanie rozbudowy odcinka Angermünde – Szczecin o drugi tor. – Rozbudowa tego odcinka przyczyni się do zlikwidowania luki w europejskiej sieci kolejowej – podkreśla.
Wciąż jest wiele do zrobienia
Jak dodaje, na kolejowej mapie polsko-niemieckiego pogranicza wciąż są miejsca, które wymagają interwencji. Chodzi między innymi o odcinek ze Zgorzelca do dworca w Görlitz i dalej do Drezna, wymagający przede wszystkim elektryfikacji. – Projekt elektryfikacji odcinka Granica Państwa - Goerlitz- Dresden powinien być podjęty znacznie szybciej niż w 2029 roku – uważa Iwona Budych.
– Niemal wszystkie transgraniczne połączenia kolejowe są organizowane jako transport regionalny. Z takim rozwiązaniem wiążą się, niestety, liczne wady, w szczególności zbyt małe i zbyt krótkoterminowe zabezpieczenie środków finansowych na realizację połączeń. W związku z tym na Kolejnym Szczycie powinna być poddana dyskusji kwestia realizacji długoterminowych umów o świadczenie usług w transgranicznych przewozach kolejowych – mówi prezeska Stowarzyszenia Polsko-Niemiecka Kolej Pasażerska.
– Polsko-niemiecki transport kolejowy potrzebuje dla zrównoważonego rozwoju stabilnej oferty dla pasażerów. Oferta transgraniczna jest wciąż jeszcze zbyt uboga w zakresie częstotliwości połączeń – podsumowuje.