Jak zwrócili uwagę nasi Czytelnicy, w obecnym rozkładzie jazdy nie ma szybkich połączeń z Katowic, które docierałyby do Warszawy przed godziną 8:00.
W obecnym rozkładzie jazdy pierwszy pociąg PKP Intercity z konurbacji śląskiej dojeżdża do Warszawy o 8:28. Nie jest to szybkie połączenie – wyjazd o 4:54 oznacza ponad trzyipółgodzinną podróż. W podobnej godzinie dotrzemy na miejsce EIP, który startuje o 6 rano – jest w Warszawie na 8:34. W poprzednim rozkładzie jazdy z Katowic do Warszawy można się było dostać wczesnym pociągiem o 4:33 rano (przyjazd na 7:19), a i Pendolino odjeżdżało wcześniej, bo o 5:37.
Podobnie jest z powrotem – ostatnie szybkie połączenie jedzie do Katowic o 18:45; jest jeszcze IC o 20:15, ale jedzie dłużej i jest w Katowicach przed północą.
Przewoźnik odpowiada
Anna Zakrzewska z biura prasowego informuje, że zmiany wynikają z
przetrasowania pociągu IC Chopin przez Kraków, zamiast przez Katowice. Przewoźnik
tłumaczył wielokrotnie, że połączenie Chopina z IC Silesia wynikało z konsultacji i ustaleń z międzynarodowymi przewoźnikami kolejowymi i miało na celu poprawienie efektywności ekonomicznej pociągów. – O trasie pociągu zdecydowała również analiza potencjału potoku pasażerów w relacjach międzynarodowych z Krakowa i Katowic – dodaje.
Jak dodaje, podróżnym zapewniono na stacji Czechowice-Dziedzice obustronne skomunikowanie z pociągiem IC Wysocki rel. Warszawa – Bielsko-Biała – Warszawa, który kursuje przez m.in. Częstochowę i Katowice. To ten skład ma zapewnić podróżnym z Katowic dojazd do Warszawy w godzinach porannych oraz powrót ze stolicy wieczorem. Jak jednak pisaliśmy powyżej, jest on w Warszawie Centralnej dopiero o wpół do dziewiątej. Jeśli ktoś musi być w Warszawie wcześniej, musi skorzystać z alternatywnych do kolei przewozów.