– Rok 2015 zakończyliśmy z sukcesem. Wyniki przewozowe były bardzo dobre, a w 2016 chcemy je jeszcze poprawić – mówił podczas spotkania z dziennikarzami Jacek Leonkiewicz, prezes PKP Intercity. Przewoźnik pochwalił się także lepszą punktualnością swoich pociągów oraz coraz sprawniejszym DSS.
Wzrost pracy eksploatacyjnej PKP Intercity wyniósł w 2015 roku, w stosunku do roku poprzedniego, 19%. Pasażerów było o 22% więcej niż w 2014.
– To bardzo dobry rezultat pokazujący, że nasze wysiłki mają sens. Liczymy, że wprowadzenie na tory zupełnie nowego i zmodernizowanego taboru przyciągnie do pociągów jeszcze więcej pasażerów, zwłaszcza w kategorii IC i TLK, gdzie zanotowaliśmy w 2015 roku wzrost pasażerów o 15%. W tym roku ma być większy – mówił Jacek Leonkiewicz. Jakie są apetyty PKP Intercity na rok bieżący? – Chcemy przewieźć 37,3 mln pasażerów. To realny plan – oświadczył prezes.
Z danych przewoźnika wynika, że w 2015 roku, względem roku 2014, z jego usług skorzystało o 34% więcej studentów, 61% rodzin i aż 116% seniorów więcej. Jak mówił prezes, wzrost w tej ostatniej grupie to rezultat uproszczenia oferty – od zeszłego roku każda osoba powyżej 60 roku życia otrzymuje ulgę w wysokości 30% ceny biletu. Wcześniej do 50% zniżki uprawniały Karty Seniora (są w użyciu nadal), które należało wyrobić za odpowiednią opłatą.
Punktualność lepsza niż w DB
– Punktualność pociągów PKP Intercity poprawiła się w stosunku do 2014 roku. Wciąż nie jest to powód do dumy, ale muszę zwrócić uwagę, że posiadając ją na poziomie 81%, jesteśmy bardziej punktualni od naszego niemieckiego dalekobieżnego odpowiednika – mówił dziennikarzom na konferencji prasowej Jacek Leonkiewicz, prezes zarządu PKP Intercity. Z wykresów prezentowanych przez PKP Intercity wynika, że DB Fernverkehr w 2014 roku dojeżdżał punktualnie w 76% przypadków, ale już Koleje Belgijskie w 88% (kraj jest jednak sporo mniejszy niż Polska i Niemcy, co przekłada się na mniejszą liczbę opóźnień).
Trasa Wrocław – Kraków rekordowa
Gdzie w poprzednim roku PKP Intercity przewiozło najwięcej pasażerów? Istną żyłą złota jest dość niespodziewanie trasa Wrocław – Kraków i to pomimo tego, że pociągi kursują nieco dłuższą, ale za to lepiej utrzymaną trasą przez Częstochowę i maja konkurencję w postaci bardzo dobrej autostrady. Tutaj, w stosunku do danych z 2014 roku, wzrost jest gigantyczny – operator przewiózł 278% pasażerów więcej. Co istotne – komunikację na tej trasie zapewniają klasyczne, ale zmodernizowane lub nowe wagony pasażerskie. Bardzo zyskał też odcinek pomiędzy Trójmiastem i Warszawą gdzie wzrost to 192%. Spore wzrosty były też na trasach pomiędzy Krakowem a Trójmiastem (+149%), Warszawą a Wrocławiem (+139%), Katowicami i Trójmiastem (+77%), Warszawą a Krakowem (47%) i Warszawą i Katowicami (+45%).
– Coraz lepiej, z momentem wprowadzenia na toru Dartów i Flirtów, jest też na trasach z Warszawy do Olsztyna i do Lublina. W pierwszym przypadku bardzo symptomatyczna jest rezygnacja z obsługi tego odcinka przez Polskiego Busa – powiedział Jacek Leonkiewicz.
Przewoźnik, po obniżce ceny biletów w 1 klasie zauważa wzrost zainteresowania ofertą.
– Coraz popularniejsze są podróże biznesowe w 1 klasie, zwłaszcza w kategorii pociągów IC, gdzie standard jest naprawdę wysoki – mówił Jacek Leonkiewicz.
DSS coraz sprawniejszy
Podczas konferencji prasowej przewoźnik więcej powiedział o stosowanym przez siebie Dynamicznym Systemie Sprzedaży.
– Już w tej chwili kształtujemy ofertę dość precyzyjnie w ekspresach. System wciąż uczy się, wprowadzamy do niego informacje o szczytach przewozowych, ale z czasem jest coraz doskonalszy. Będziemy chcieli poszerzyć jego zastosowanie na segment ekonomicznych pociągów IC i TLK – powiedział prezes PKP Intercity. Jak można się było dowiedzieć z prezentacji, podobnego DSSu używa m.in. Eurostar, Via Rail Canada i Koleje Japońskie.