Pasażerowie, którzy z festiwalu Open’er w Gdyni zdecydowali się wracać do stolicy pociągiem PKP Intercity w niedzielę o godzinie 15:27, mieli wyjątkową okazję przejechać się aglomeracyjnym zespołem trakcyjnym Impuls należącym do trójmiejskiej SKM.
Dwa kupione zaledwie dwa lata temu Impulsy jechały w trakcji podwójnej. – Pociąg wyruszył z Gdyni Głównej o 15.27, o 19.04 był w Warszawie Zachodniej. Pociąg na niektórych odcinkach jechał z maksymalną prędkością, czyli 160 km/h. Zatrzymywał się na stacjach Sopot, Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Główny, Warszawa Wschodnia i Warszawa Centralna – powiedział Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy trójmiejskiej SKM-ki.
Aby nie wykonywać pustych obiegów z Warszawy do Gdyni Impulsy wróciły jako pociąg TLK, wyjeżdżając z Warszawy 20 minut po TLK Małopolska. – Połączone Impulsy wyjechał z Warszawy Zachodniej o 19.46 , do Gdyni Głównej dojechał o 23.43. Po drodze zatrzymywał się na przystankach, na których na tej trasie zatrzymują się pociągi TLK – dodał rzecznik.
PKP Intercity zapłaciło za wynajem Impulsów SKM według obowiązujących w spółce stawek. – Był to wynajem odpłatny. Jeżeli otrzymamy podobną, korzystną ofertę w przyszłości, oczywiście ją rozważymy – dodał rzecznik trójmiejskiej SKM.
O tym, jaki jest standard wypożyczonych z PKP SKM Trójmiasto Impulsów piszemy
tutaj.