Groźny incydent w Jędrzejowie. Rogatki opuściły się zbyt późno

Incydent miał miejsce we wtorek 26 września w godzinach porannych na przejeździe kolejowo-drogowym na ul. Małogoskiej w Jędrzejowie. W tym miejscu krzyżują się droga łącząca centrum miasta z drogą wojewódzką nr 728 i linia kolejowa n r8 Warszawa Zachodnia – Kraków Główny. Po torach jechał akurat pociąg regionalny PolRegio. Sygnalizacja wraz z rogatkami załączyły się dopiero po tym, jak pierwszy człon jednostki minął drogę. Szlabany nie zdołały się opuścić całkowicie przed opuszczeniem przez pociąg przejazdu.

Znane są już wstępne przyczyny, które skutkowały późnym opuszczeniem rogatek. – Nastąpiło czasowe wstrzymanie urządzeń związane z brakiem zasilania. W tym czasie ochronę powinien pełnić dróżnik przejazdowy – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.

Komisja PKP PLK oceni teraz postępowanie dróżnika. – Pracownik, który był w tym czasie na przejeździe, został odsunięty od pełnienia obowiązków do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego. Dróżnicy przechodzą szkolenia, które w każdych warunkach pozwalają im właściwie zabezpieczać przejazdy kolejowo-drogowe. Również w sytuacji braku zasilania dróżnik wie, w jaki sposób zabezpieczyć przejazd, aby kierowcy i podróżni w pociągach byli bezpieczni – informuje Siemieniec. Jak dodaje, w sytuacji, gdy nie można uruchomić rogatek, dróżnik powinien strzec wjazdu na tory bezpośrednio na przejeździe.

– PKP Polskie Linie Kolejowe SA zwracają szczególną uwagę na dobre przygotowanie pracowników do wykonywania obowiązków. Wszystkie działania związane z bezpieczeństwem powinny być właściwie wykonywane – podsumowuje rzecznik.