Do niebezpiecznej sytuacji na infrastrukturze kolejowej doszło 21 lutego we Wrocławiu. Kilka dni później doszło do wykolejenia pociągu towarowego pod Oleśnicą, a złodzieje infrastruktury mogli doprowadzić do wypadku na kolei wąskotorowej między Gryficami a Rewalem.
W zdarzeniu, które miało miejsce 21 lutego, brał udział pociąg relacji Wrocław Wojnów – Wrocław Główny.
– W dniu 21 lutego około godziny 10:33 doszło do incydentu na stacji Wrocław Sołtysowice. Pociąg relacji Wrocław Wojnów – Wrocław Główny, obsługiwany elektrycznym zespołem trakcyjnym, pominął semafor wskazujący sygnał S1 „Stój”, a następnie rozpruł rozjazd. Na miejsce zdarzenia przybyła komisja kolejowa, która ma ustalić przyczyny powstania incydentu. Na chwilę obecną trwają prace komisji. W wyniku zdarzenia nie doszło do uszkodzenia elektrycznego zespół trakcyjnego ani infrastruktury kolejowej – poinformowało „RK” biuro prasowe Kolei Dolnośląskich.
W wyniku incydentu nie jeździły pociągi z Oleśnicy, Trzebnicy i wrocławskiego Wojnowa. – Czekamy na ustalenia komisji, która ma na to 30 dni. Zabezpieczono już nagrania z monitoringu – czytamy w informacji.
Po wykolejeniu w Oleśnicy łącznica zamkniętaNiebezpiecznie było też w Oleśnicy, na łącznicy nr 766, gdzie w niedzielę wykoleił się pociąg towarowy. Wstępne ustalenia mówią o tym, że osłabione mrozem szyny (przy temperaturze -15) pękły pod jadącym po nich pociągiem towarowym. Według relacji portalu Oleśnica 998 „szyna pękła, a następnie rozsypała się w drobne kawałki”. 8 z 31 wagonów wypadło z szyn, a część z nich wpadła do rowu odwadniającego. Straty oszacowano wstępnie na 2 mln zł.
Ruch na łącznicy nr 766 Łukanów – Dąbrowa Oleśnicka został wstrzymany, co wciąż skutkuje wydłużeniem relacji pociągów m.in. z Wrocławia w kierunku Łodzi. Pociągi kursują objazdem przez stację Oleśnica.
Do poważnych problemów z ruchem pociągu doszło także z powodu pęknięcia szyny między Wrocławiem a Poznaniem. Pisaliśmy o tym
tutaj.
Okradziona wąskotorówkaZ kolei do kradzieży infrastruktury doszło na kolei wąskotorowej między nadmorskimi Gryficami a Rewalem. Złodzieje ukradli tam śruby mocujące szyny na aż 500 metrach linii. Katastrofy udało się uniknąć dzięki sprawdzeniu szlaku przed przejazdem pociągu. Kilka lat wcześniej ukradziono tu infrastrukturę na łączną kwotę około 60 tysięcy zł.