Gdzie szukać dobrego, kolejowego rozkładu jazdy?

Kilka dni temu opisywaliśmy różnice, jakie w udostępnionym w Internecie rozkładzie jazdy występują na portalu intercity.pl i rozklad-pkp.pl. Wzięliśmy wówczas na tapetę rozkład jazdy dla pociągów w relacji Warszawa – Poznań, który dla terminów po 10 czerwca występuje w różnych wersjach na obu stronach kierowanych przez spółki z jednej Grupy PKP. Powodem tego stanu rzeczy jest oczywiście objazd linii E20, który na dwa lata sporo namiesza w połączeniach między dwoma miastami. Niestety, na 24 dni przed wejściem w życie czerwcowej korekty rozkładu, pewnego spisu pociągów nie znajdziemy za pomocą wyszukiwarek.

21 dni przed wejściem rozkładu jazdy

Zgodnie z informacją uzyskaną w Urzędzie Transportu Kolejowego, zarządca infrastruktury, w tym wypadku PKP PLK, podaje do publicznej wiadomości rozkład jazdy pociągów pasażerskich w formie ogłoszenia na swojej stronie internetowej nie później niż 21 dni przed jego wejściem w życie.

– Wiążący rozkład jazdy ważny od korekty wakacyjnej, wchodzącej w życie 11 czerwca, musi zostać udostępniony w Internecie najpóźniej 21 maja br. Stroną internetową zarządcy, o której mowa wyżej, jest wyszukiwarka www.portalpasazera.pl – w tym elektroniczny generator plakatów stacyjnych: https://portalpasazera.pl/Plakaty – informuje Maciej Bębenek z wydziału prasowego biura prezesa UTK. Co więc z najpopularniejszą wyszukiwarką połączeń kolejowych dostępną pod adresem rozklad.pkp.pl?

– Serwis rozklad.pkp.pl nie jest stroną internetową zarządcy infrastruktury, a jedynie komercyjną wyszukiwarką należącą do PKP SA i administrowaną przez spółkę PKP Informatyka. Przewoźnicy nie mają obowiązku publikacji na tej stronie rozkładu jazdy – informuje przedstawiciel UTK, który dodaje, że próbując wyszukać na tej stronie rozkład po 10 czerwca br. (a zatem po wejściu w życie korekty czerwcowej), pasażer widzi na czerwonym tle komunikat, że wybrany termin jest późniejszy niż data planowanej korekty rozkładu jazdy.

Urząd Transportu Kolejowego nie zna treści umów handlowych pomiędzy PKP Informatyka a przewoźnikami, które prawdopodobnie określają termin komercyjnej publikacji rozkładu na stronie rozklad.pkp.pl (i old.rozklad.pkp.pl). – W sytuacji, gdy opublikowane jest ww. ostrzeżenie, nie można mówić, że pasażerowie są wprowadzani w tym źródle w błąd, ponieważ rozkład ten jest wówczas jedynie orientacyjny – zaznacza Maciej Bębenek.

Sprzedaż biletów wcześniejsza niż rozkład

Przewoźnicy kolejowi w Polsce ustalili indywidualnie 30-dniową przedsprzedaż biletów w komunikacji krajowej. Zatem już 30 dni przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy (w tym jego cyklicznej korekty), rozkład jest zazwyczaj dostępny w miejscach zakupu biletów, np. w wyszukiwarce e-IC, kasach biletowych, a odpowiednie godziny przyjazdu/odjazdu pociągu są drukowane na biletach (umowie przewozu) i są dla pasażerów wiążące. W wyjątkowych przypadkach (np. w okresie zmiany lub korekty rozkładu jazdy) powyższy termin przedsprzedaży może być skrócony.

Ustawowy termin najpóźniejszej daty upublicznienia nowego rozkładu jazdy nie pokrywa się z okresem rozpoczęcia przedsprzedaży biletów, jaką ustalili przewoźnicy. Jednak należy pamiętać, że termin przekazania przez PKP PLK przewoźnikom zatwierdzonego przyszłego rozkładu jazdy został określony w załączniku 5.2 do Regulaminu PKP PLK przydzielania tras pociągów i jest dłuższy niż 1 miesiąc przed wejściem w życie nowego rozkładu (korekty).

Przewoźnicy znają rozkład od 2 maja

Zgodnie z ww. dokumentem rozkład zamknięciowy na korektę wakacyjną (czerwcową), powinien być nadany przez PKP PLK najpóźniej 2 maja 2017 r. Przewoźnicy poznali go zatem z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym i mogli go wprowadzić do własnych systemów sprzedaży biletów.

– Podróżni, którzy kupują bilet z dużym wyprzedzeniem, np. 30 dni przed wyjazdem, powinni zatem kierować się informacjami rozkładowymi wyświetlanymi w systemach sprzedaży internetowej przewoźników i/lub zasięgać informacji w kasach biletowych. Informacje rozkładowe podane na bilecie są dla podróżnego wiążące i w razie jakichkolwiek odstępstw stanowią podstawę dochodzenia roszczeń – informuje pracownik UTK.

Teoria a praktyka

Mało popularna wyszukiwarka połączeń dostępna na stronie internetowej PKP PLK, która według UTK powinna zawierać informacje pewne, pokazuje jednak czasami wyniki, które mogą sporo namieszać w podróży.

Porównaliśmy na przykład wyniki wyszukiwania połączeń dla pociągów na trasie Warszawa – Słupsk w dniu 28 maja. Rozkład dostępny na portalu rozklad-pkp.pl wskazuje, że wyjeżdżając na Pomorze pociągiem EIP o godzinie 14:20 do Gdyni Głównej dojedziemy na 17:33, po czym bez problemów przesiądziemy się na wyjeżdżający dalej pociąg o 17:42. Tymczasem rozkład jazdy na stronie PLK wskazuje przesiadkę na pociąg odjeżdżający z Gdyni pół godziny później, co jest rozwiązaniem mniej korzystnym dla pasażera. Wydany w kasie bilet uwzględnił oczywiście dane z komercyjnej wyszukiwarki PKP. Trudno, żeby było inaczej, skoro to właśnie z niej korzystają kasjerki na większości krajowych dworców…