FPS: Wydaje się, że na torach widzieliśmy już wszystko

W styczniu mamy poznać wyniki pierwszej edycji konkursu Innotabor. Innotabor to sektorowy program finansowy dedykowany projektom dotyczącym taboru szynowego. Prowadzi go Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Głównym założeniem programu jest znaczące podniesienie poziomu innowacyjności i konkurencyjności polskiego przemysłu taboru szynowego oraz przemysłu z nim kooperującego, a także rozwój dziedzin nauki związanych z taborem szynowym. Za cel wzięto sobie także obronę krajowego przemysłu i rynku przed napływem tańszych produktów niższej jakości.

Jednym z producentów, który zgłosił swoje pomysł jest H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych. FPS wraz z Pesą złożyli najwięcej projektów do dofinansowania, bo każda z firm zgłosiła do programu po trzy propozycje. Program Innotabor finansowany jest ze środków publicznych z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój oraz z prywatnych środków przedsiębiorców. Całkowity budżet przygotowany na ten program wynosi 600 mln zł. Z kolei na pierwszą edycję, która wystartowała we wrześniu 2016 roku, przeznaczono z tej kwoty 196 mln zł.

Wydaje się, że na torach widzieliśmy już wszystko

– Nasza spółka we wszystkich projektach postawiła przede wszystkim na innowacyjność, zakładają one opracowanie i wdrożenie do ruchu pojazdów o cechach, których nie posiada żaden z eksploatowanych dotychczas pojazdów – przekazuje Katarzyna Raducha, Kierownik Działu Handlu i Marketingu Fabryki Pojazdów Szynowych. – Mimo, iż wydaje się, że na torach widzieliśmy już pojazdy wszystkich typów, FPS odnajduje przestrzeń dla pojazdów o unikatowych i rewolucyjnych rozwiązaniach, jak dotąd nieoferowanych przez żadnego z producentów – dodaje.

H. Cegielski postanowił, że opracuje tramwaj nowej generacji ze 100% niską podłogą i z innowacyjnymi systemami pokładowymi oraz z zasobnikami energii do jazdy poza siecią trakcyjną. Na ten cel wnioskuje o ponad 10 mln zł dofinansowania.

Poza projektem tramwajowym, producent przygotował także dwa wnioski dotyczące rynku kolejowego. Jednym z pomysłów jest opracowanie lekkiego dwuczłonowego autobusu szynowego z podwójnym zespołem napędowym. Miałby on być dedykowany do realizacji przewozów w ruchu regionalnym. Producent na ten cel potrzebuje jednak 12,7 mln zł. Drugi zaś projekt to opracowanie spalinowego zespołu trakcyjnego do obsługi ruchu dalekobieżnego. Jak zapowiada FPS, będzie on spełniał wymagania wszystkich obowiązujących TSI. Wniosek o dofinansowanie opiewa na 16,7 mln zł.

Planujemy wdrożenie ciekawych rozwiązań

Szczegóły projektu będą znane dopiero po zakończeniu pierwszej edycji programu. – Zostaną one zaprezentowane wraz z premierą nowej gamy produktów naszej spółki – informuje Raducha. Zdradza jednak kilka ciekawych szczegółów przyszłych projektów. – Planujemy wdrożenie ciekawych rozwiązań, które z pewnością zainteresują zarówno operatorów taboru, jak również pasażerów. Dzięki nim zostanie ograniczony negatywny wpływ na infrastrukturę, ponadto użytkownicy taboru z pewnością mogą liczyć na oszczędności ze względu na zastosowanie nowoczesnych zespołów napędowych. Z punktu widzenia pasażera z pewnością należy spodziewać się wysokiego komfortu podróży – informuje.

Warunkiem otrzymania wsparcia dla producenta jest m.in. wpisanie się prac badawczo-rozwojowych w agendę badawczą programu Innotabor oraz zobowiązanie do wdrożenia wyników projektu w przeciągu pierwszych trzech lat od zakończenia każdej edycji.

Obecnie – po ocenie formalnej – trwa ocena merytoryczna wszystkich złożonych 14 wniosków. Wyniki, kto otrzyma dofinansowanie, powinniśmy poznać w połowie stycznia. Z informacji od NCBiR wynika, że wszystkie projekty mogą uzyskać dofinansowanie, gdyż ich wartość nie przekracza przeznaczonego na pierwszą edycję budżetu.