– Założeniem programu Luxtorpeda jest doprowadzenie do powstania spójnego planu zakupowego, dotyczący modernizacji i wymiany taboru. W transporcie publicznym i kolei musi być miejsce na masową produkcję, aby polskie spółki były konkurencją dla firm europejskich – mówi w rozmowie z portalem „Rynek Kolejowy” wiceminister rozwoju, Jadwiga Emilewicz.
Strategicznym dla kolei punktem w Planie Morawieckiego ma być program Luxtorpeda 2.0, zakładający zaprojektowanie i wyprodukowanie polskich pojazdów na potrzeby komunikacji miejskiej i kolei. Ministerstwo Rozwoju widzi duży potencjał dla tej branży w związku z powstawaniem kolei aglomeracyjnych i wsparciem UE dla projektów taborowych. – W Polsce przez wiele lat nie było programu modernizacji i wymiany taboru, dlatego ten przemysł nie mógł się rozwijać – tłumaczy w rozmowie z portalem „Rynek Kolejowy” wiceminister rozwoju, Jadwiga Emilewicz.
Potrzebne duże zamówienia
Jak dodaje, Polska ma swoich liderów branży produkcji taboru, jednak nie mają oni możliwości w pełni rozwinąć swoich możliwości. – Przedstawiciele tych firm sami podkreślają, że dopóki nie ma dużego wolumenu zamówień, jest im trudno być konkurencją dla firm zachodnich. W transporcie publicznym i kolei musi być miejsce na masową produkcję, aby polskie spółki były konkurencją dla firm europejskich – podkreśla Jadwiga Emilewicz.
Podsekretarz uspokaja, że rozmowy w sprawie programu Luxtorpeda trwają, a rezultaty działań rządu w tej sprawie poznamy już wkrótce. – Jesteśmy po spotkaniach ze wszystkimi przewoźnikami, kolejne planowane są na marzec. Chcemy stworzyć spójny plan zakupowy i komunikować na rynku ile i czego w najbliższych latach spółki będą zamawiać – wyjaśnia wiceminister Emilewicz.
Określenie ram finansowych
Kolejnym krokiem będzie stworzenie konkretnych ram finansowych programu, które, jak twierdzi wiceminister, nie zostały sformułowane. Jej zdaniem wpierw należy oszacować, jaki potencjał finansowy tkwi w samych spółkach, a gdzie zajdzie potrzeba szukania dodatkowych źródeł finansowania, np. w postaci Polskiego Funduszu Rozwoju.
– Nie mamy żadnych widełek ani szacunków, jeżeli chodzi o koszt Luxtorpedy, musimy mieć najpierw plany zakupowe, do połowy roku chcielibyśmy skonstruować taki zamknięty program finansowy. Część tych zakupów będzie uruchomiona w tym roku, część modernizacji będzie zamawiana również jeszcze w tym roku – podkreśla Jadwiga Emilewicz.
Wiadomo już, że w ramach Luxtorpedy 2.0 powstanie dwutrakcyjna lokomotywa, którą
wyprodukuje bydgoska Pesa. Więcej o programie piszemy
tutaj.