Spółce PKP Intercity nie udało się szybko sprzedać kłopotliwych zespołów trakcyjnych ED74. Chętne na zakup nie są już Przewozy Regionalne i Koleje Śląskie.
W połowie października PKP Intercity oficjalnie ogłosiło zamiar sprzedaży ezt ED74. Przewoźnik pozbędzie się wszystkich 14 jednostek a więc nie tylko tych, które stoją odstawione w Krakowie. Więcej na ten temat
pisaliśmy tutaj.
Sprzedaż pociągów
zapowiedział w kwietniu ówczesny wiceminister Piotr Stomma. – Planowana jest obecnie odsprzedaż 7 jednostek ED74, a następnie 3 kolejnych pod koniec 2016 r. i 4 ostatnich sztuk w drugim kwartale 2017 r. – poinformował wówczas Stomma w odpowiedzi na interpelację, opierając się na informacjach ze spółki. Sprzedaży nie udało się jednak wykonać tak szybko, jak planowano.
– Obecnie trwa analiza ofert wstępnych. Szczegółowych informacji udzielimy po zakończeniu II etapu negocjacji z oferentami, tak aby nie miały one wpływu na konkurencję i cenę. Proces sprzedaży wraz z przekazaniem pojazdów powinien zakończyć się do połowy 2017 r. – przyznaje rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak.
Niedawno pojawiły się informacje, że w tym miesiącu PKP IC zakończy eksploatację pojazdów. Przewoźnik zaprzecza. – W nowym rozkładzie od 11 grudnia 2016 roku do 10 czerwca 2017 roku założono jeden pociąg rel. Kraków - Terespol - Kraków zestawiony z dwóch ED74 – informuje "RK" biuro prasowe IC.
Tymczasem na zakup pojazdów jest coraz mniej chętnych. Jak
zapowiadaliśmy, udział w postępowaniu na zakup ED74 zapowiadały pierwotnie Przewozy Regionalne, Koleje Śląskie, Koleje Małopolskie i Arriva. Tymczasem niedawno
Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że Przewozy Regionalne "nie planują zakupu pojazdów typu ED74 na warunkach oferowanych przez PKP Intercity". Z kolei przed miesiącem wicemarszałek województwa śląskie Stanisław Dąbrowa w rozmowie z portalem silesiainfotransport uznał kupowanie tych pojazdów przez Koleje Śląskie za niezasadne.