Wprowadzona w relacji Praga – Ostrawa liberalizacja rynku pasażerskich przewozów kolejowych przynosi nieoczekiwane skutki. Po kilku latach swobodnej konkurencji na torach, która przyniosła pasażerom zwyższenie komfortu przejazdu a zwłaszcza niższe ceny, nad procesem liberalizacji zawisła groźba regulacji.
Zapoczątkowany w połowie pierwszej dekady naszego wieku proces liberalizacji rynku kolejowego w Republice Czeskiej przyniósł realne skutki w 2011 roku, kiedy na torach pomiędzy Pragą a Hawierzowem (przez Ostrawę) pojawiły się pierwsze pociągi prywatnego przewoźnika RegioJet. Od tego czasu prywatni czescy przewoźnicy kolejowi zaczęli rozszerzać swoją sieć połączeń o kolejne kierunki, docierając obecnie do Starego Miasta (u Uherského Hradiště), Zwolenia, Nowej Wsi Spiskej czy Koszyc.
Wzrost liczby połączeń
O skali sukcesu liberalizacji świadczyć może porównanie liczby połączeń pomiędzy Pragą a Ostrawą obecnie i przed 15 laty – ponad 35 par pociągów w stosunku do 11 par oddaje skalę wzrostu. Jego przyczyn można podać wiele – ponadprzeciętna jakość usług (wymuszona konkurencją nawet u państwowego przewoźnika), elastyczność taryf (bilety w cenach od 79 koron) czy zwykła dostępność połączeń to tylko te z najważniejszych.
Skutki sukcesu
Jak podaje dziennik Mladá fronta DNES czeskie Ministerstwo Transportu nieoczekiwanie rozważa wprowadzenie regulacji rynku przewozów kolejowych na „zliberalizowanej” trasie. Połączenia w relacji Praga – Ostrawa padają ofiarą własnego sukcesu. Wysokie obciążenie trasy pociągami dalekobieżnymi powoduje ograniczenia połączeń towarowych i w ruchu regionalnym. Próbując przeciwdziałać zjawisku kongestii Ministerstwo Transportu rozważa m.in. wprowadzenie modelu koncesyjnego, w którym przewoźnicy konkurowaliby o wyłączność na obsługę określonego odcinka w określonym czasie.
Koncesje nie są przesądzone
Implementacja funkcjonującego w Wielkiej Brytanii systemu koncesyjnego jest jednak sceptycznie odbierana przez przewoźników jak i samo Ministerstwo, które najprawdopodobniej musiałoby częściowo skompensować przewoźnikom już poniesione nakłady inwestycyjne. Odpowiedź, jak rozwiązać problem zatłoczenia korytarza transportowego, ma dać zlecony projekt badawczy „Stabilizacja transportu zbiorowego w kontekście finansów publicznych”.
Póki co wszelkie poważniejsze zmiany polityki transportowej są w fazie koncepcyjnej, lecz nie można wykluczyć, że zjawiska wynikające z liberalizacji rynku kolejowego paradoksalnie wymuszą podjęcie działań regulacyjnych. W kontrze do tych propozycji pojawiają się opinie, iż rozważa się błędne rozwiązania zamiast doprowadzić do poszerzenia przepustowości korytarza transportowego w obszarach aglomeracyjnych, co uniezależniłoby ruch dalekobieżny od regionalnego.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.