Brak wagonów gastronomicznych w najszybszych pociągach PKP Intercity mocno daje się we znaki pasażerom. Przewoźnik opublikował właśnie oświadczenie, w którym wyjaśnia przyczyny, dla których jego klienci muszą się obejść bez obiadu w podróży.
Dwa przetargi na modernizację 13 wagonów gastronomicznych wraz z naprawą okresową 5 poziomu odbyły się w zeszłym roku. W ramach postępowań przetargowych zawarto trzy umowy z Pesą Bydgoszcz. Pierwsza z nich dotyczyła modernizacji dwóch wagonów, druga – modernizacji jednego wagonu (podpisane 13 maja 2016 roku), trzecia natomiast obejmowała naprawę dziesięciu wagonów ( zawarta 9 czerwca 2016 roku).
– Zgodnie z przyjętymi harmonogramami dostaw, wszystkie zmodernizowane wagony powinny być przekazane do PKP Intercity do 31 grudnia 2016 r. Do dzisiaj, tj. 16.01.2017 r., żaden z wagonów nie został do nas dostarczony – informuje biuro prasowe przewoźnika. – W wyniku ostatnich rozmów, spółka Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz zobowiązała się do przekazania zmodernizowanych wagonów w następujących turach: trzy w styczniu, cztery w lutym i sześć w marcu 2017 roku – czytamy w oświadczeniu, po czym przewoźnik przedstawia listę pociągów ,gdzie możemy liczyć jedynie na przekąskę z wózka. Należą do nich EIC Sawa, Norwid, Krakus, Modrzejewska, Tatry, Odra, Łużyce, Śnieżka oraz pociągi EIC 17002 / 71004 Warszawa – Berlin – Warszawa (więcej o sytuacji piszemy
tutaj). Za brak wagonu restauracyjnego w składzie można oczekiwać rekompensaty, o czym piszemy
tutaj.
– Zakres prac modernizacyjnych przy wagonach jest bardzo duży, dlatego musieliśmy przeprowadzić dodatkowe ich badania, w celu uzyskania kolejnych certyfikatów. Pierwsze wagony będą u przewoźnika jeszcze w styczniu, w lutym PKP Intercity powinno otrzymać pozostałe – powiedział Maciej Grześkowiak, rzecznik bydgoskiego producenta.
Wagonów restauracyjnych dostępnych dla pasażera przewoźnikowi jednak przybywa. PIerwsze wagony 113a po modernizacji w ramach naprawy poziomu P4 można już zobaczyć na trasach (na zdjęciu)