Jednego z bardzo dużych projektów dotyczących budowy jednolitej informacji pasażerskiej na polskich dworcach nie udało się zrealizować do końca 2015 roku. Wiadomo już, że PKP PLK będzie chciało zrealizować ten projekt do 2023 roku, jednak za mniejsze pieniądze.
Nad przetargiem dotyczącym SIP-u od początku krążyły ciemne chmury. Postępowanie miało być stosunkowo łatwe do przeprowadzenia i pomóc zarządcy infrastruktury w absorbcji środków unijnych z poprzedniej perspektywy. Instalacja systemu dynamicznej informacji pasażerskiej oraz monitoringu w całym kraju miała być warta 970 mln zł, i przy dofinansowaniu sięgającym 85% pomóc wykorzystać dotację unijną w ramach POIiŚ do końca 2015 r.
Projekt nie udał się do 2015 rokuPierwotnie projekt obejmował aż 1950 obiektów, nawet przystanków osobowych, gdzie ruch jest bardzo niewielki. Ostatecznie zakres przetargu ogłoszonego w październiku 2014 został ograniczony do 763 obiektów, jednak na wybranie wykonawcy i rozpoczęcie prac zostało już bardzo mało czasu. Ostatecznie w lutym 2015 roku PKP PLK złożyła broń, informując, że dla projektu poszuka innego źródła finansowania.
Projekt budowy jednolitego SIP-u na polskich dworcach znalazł się jednak na liście podstawowej Krajowego Programu Kolejowego. Opiewa na kwotę 350 mln zł, więc sporo mniejszą niż w poprzedniej perspektywie. Trzeba jednak przyznać, że wymiana systemów wyświetlaczy i komunikacji głosowej wpisana jest lub była w bardzo wiele innych zadań związanych z modernizacją infrastruktury, a więc także peronów i stacji.
Nowy przetarg na kolejowy SIP już niedługo– Poprzedni przetarg dotyczący instalacji nowoczesnych systemów informacji pasażerskiej przygotowany był chaotycznie i źle. Od 4 miesięcy rozpoczęliśmy prace nad nowym przetargiem, aby do końca roku przygotować właściwy opis przedmiotu zamówienia – mówi Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK. – Zależy nam bardzo, aby przygotować solidnie ten projekt, by był przygotowany jako oddzielne, ale spójne zadanie, ponieważ nie chcemy budować "enklaw" informacyjnych na stacjach, gdzie będziemy mieli do czynienia z różnymi systemami. To bowiem finalnie podraża ich eksploatację. Założenie jest takie, by do końca roku przygotować założenia przetargowe, aby wystartować z przetargiem na początku roku – dodał Ireneusz Merchel.
O tym jak ważne jest przygotowanie adekwatnej do potrzeb pasażerów dokumentacji na budowę systemu informacji pasażerskiej pokazuje przykład Bydgoszczy Głównej. Tam inwestycja zrealizowana na peronach zmodernizowanego dworca została znacznie przeskalowana, o czym piszemy w tekście
"Za bydgoskim dworcem ukazał się las… wyświetlaczy". O innych założeniach dotyczących najbliższych przetargów PKP PLK przeczytasz
tutaj.