Od grudnia nocny pociąg „Chopin” łączący Warszawę z Czechami, Słowacją, Austrią i Węgrami na odcinku krajowym objęty zostanie taryfą EIC. Oznacza to drastyczną podwyżkę opłat za przejazd w relacjach np. z Zebrzydowic do Warszawy. Przypomnijmy, że zmieniony zostanie także przebieg trasy: pociąg ominie Katowice, skierowany zostanie natomiast przez Kraków.
W lipcu
informowaliśmy o planowanej zmianie trasy międzynarodowego pociągu pospiesznego „Chopin” łączącego Warszawę z Pragą, Wiedniem i Budapesztem (dziś funkcjonuje on w ramach kategorii TLK). Od grudnia, kiedy zmieni się roczny rozkład jazdy pociągów, nocny kurs realizowany będzie przez Kraków, a nie, jak obecnie, przez Katowice. W związku z tą zmianą z grafiku połączeń zniknie „Silesia” z Krakowa do Pragi, bo jej funkcję przejmie jadący trasą nieco dookoła „Chopin”.
Bilet będzie dwukrotnie droższyWiemy już jednak, że utrata nocnego połączenia Górnego Śląska z Czechami oraz wcześniejszy odjazd ostatniego pociągu z Warszawy do Katowic nie będą jedynymi zmianami na niekorzyść pasażerów. Przejazd w relacjach krajowych, a więc np. z Warszawy do Zebrzydowic, będzie bowiem istotnie droższy niż dziś. To o tyle istotne, że z zebrzydowickiej stacji licznie korzystają mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju czy Cieszyna, dla których „Chopin” stanowi obecnie atrakcyjny czasowo i cenowo środek transportu do stolicy, nawet jeśli trzeba nań dotrzeć prywatnym samochodem.
– Na odcinku krajowym będzie obowiązywała taryfa EIC – poinformowała nas bowiem Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Dotychczas połączenie objęte było taryfą pospieszną (TLK/IC). Koszt przejazdu w relacji Zebrzydowice – Warszawa według taryfy podstawowej wzrośnie więc mniej-więcej dwukrotnie – z 65 do ok. 140 zł. Podobnie wyższe niż dziś będą opłaty za przejazd np. z Krakowa do Czechowic-Dziedzic.
Dodatkowe wagony do Krakowa tylko sezonowoJest już także pewne, że skład „Chopina” przez większość roku nie będzie dłuższy niż obecnie, mimo że pociąg przejmie także funkcje „Silesii”. – Zestawienie pociągu będzie dostosowane do przeanalizowanych potoków pasażerskich. Liczba wagonów i miejsc została dostosowana do popytu. Standardowo w pociągu ma kursować dziewięć wagonów do i z Warszawy uzupełnianych w sezonie [wagonami] do i z Krakowa – zapowiada Agnieszka Serbeńska. Przedstawicielka przewoźnika dodaje, że w składzie pociągu kursować będą, podobnie jak dziś, wagony sypialne i kuszetki.
Rzecznik prasowy PKP Intercity nie odpowiedziała natomiast na nasze pytanie o obecną frekwencję w „Chopinie”. Z naszych obserwacji wynika jednak, że osób przekraczających granicę pociągiem często jest stosunkowo niewiele, a największy popyt generowany jest w relacjach krajowych – tak w Polsce, jak i w Czechach. Otwartym pozostaje więc pytanie o zapełnienie nocnego kursu po podwyżce cen biletów i wydłużeniu czasu przejazdu oraz skierowaniu na nową trasę, która ominie Górny Śląsk.