Brakuje kuszetek, wagonów sypialnych i restauracyjnych. Co z taborem PKP Intercity?

Liczba alarmujących maili dotyczących sytuacji taborowej PKP Intercity docierających do naszej redakcji znacząco rośnie od kwietnia. Piszą do nas nie tylko pasażerowie, ale także pracownicy kolei.

– Od ostatniej korekty rozkładu jazdy drastycznie spada ilość wagonów sypialnych i kuszetek. Od kolegów z PKP Intercity i Wars wiem, że na sezon wakacyjny zaplanowano bardzo podobne zestawienia pociągów. Niestety, większość najpopularniejszych w sezonie wagonów została odstawiona z powodu braku ważnej rewizji – napisał do nas pragnący zachować anonimowość pracownik spółki PKP Intercity. Według naszych informacji ograniczenia liczby wagonów sypialnych i kuszetek dotknęła m.in. pociągi TLK Mars, Wenus, Aquarius, Centaurus, Calipso, Jupiter, Galaxis, Ganimedes.

Problemy z kuszetkami

Konsultanci infolinii PKP Intercity na pytania od zawiedzionych pasażerów, którzy na trzy tygodnie przed podróżą nie byli w stanie zarezerwować miejsca w kuszetkach i wagonach sypialnych, odpowiadali wprost już w końcu kwietnia: jest ograniczona liczba wagonów danego typu pozostająca w rezerwie. Indagowani przez czytelników konsultanci posunęli się do stwierdzenia, że priorytetem PKP Intercity jest możliwość przewozu jak największej liczby podróżnych w pociągach nocnych. Co stanie się z pasażerami, którzy nie zdecydują się na całonocną podróż w 8-osobowym przedziale?

– Obecnie pasażerom, którzy chcieliby podróżować w wagonach z miejscami do leżenia (kuszetkach) proponujemy opcję przejazdu w przedziałach 4-miejscowych. W tym wariancie udostępniamy klientom także możliwość przejazdu w przedziałach 3-miejscowych (sypialnych). Oznacza to, że pasażer kupując miejsce w 4-miejscowej kuszetce (w cenie 63 zł za miejsce) podróżuje w wagonie sypialnym, 3-miejscowym. Osobom, które chciałyby nabyć bilety na przejazd w kuszetce, w jak najbardziej atrakcyjnej cenie, proponujemy planowanie podróży z wyprzedzeniem. Osobom kupującym bilety z wyprzedzeniem oferujemy rabaty w wysokości 30, 20 i 10% – informuje Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity.

Rzecznik przyznaje, że obecny kształt oferty, który pozbawia wielu pasażerów możliwości podróży w dobrych warunkach w pociągach nocnych, wynika z braku dostępności kuszetek i wagonów sypialnych. Wniosek jest jeden: przed dwiema majówkami i sezonem letnim nie przeprowadzono na czas rewizji niektórych wagonów. Dlatego z końcem kwietnia PKP Intercity zakończyło sprzedaż biletów w ramach oferty „Tania kuszetka”, Według jej zasad za 33 zł można było wykupić w sześciomiejscowym przedziale miejsce do leżenia bez pościeli.

Nową praktyką stosowaną od wejścia rozkładu jazdy w grudniu 2015, jest także pozbawianie bardzo wielu pociągów nocnych wagonów 1 klasy. To znaczy, że pasażer, któremu nie uda się kupić biletu na miejsce leżące z dużym wyprzedzeniem (ze względu na ich niewielką ilość), będzie zmuszony podróżować w bardzo niekomfortowych warunkach. Chyba, że przypadkiem trafi na… wagon klasy 1 kursujący jako wagon klasy 2.

Coraz gorszy tabor w kategorii IC, brakuje też wagonów restauracyjnych

Nasi czytelnicy zauważyli także pogorszenie oferty w pociągach IC, które miały być odpowiedzią na potrzeby pasażerów z mniej zasobnym portfelem. W tej kategorii miano zestawiać pociągi wyłącznie z klimatyzowanych wagonów, zmodernizowanych lub wyprodukowanych niedawno (w ramach kategorii IC kursują także ezt Dart i Flirt). Od początku dołączano do nich także wagony z ofertą gastronomiczną.

Tymczasem w bardzo wielu pociągach IC zaczęto odchodzić od praktyki zestawiania ich z nowoczesnego taboru. Dobry przykład to pociągi IC Orion i IC Słupia, które ze starymi wagonami typu 111A jeżdżą nawet w dni powszednie, nie można więc mówić o rezerwowym wzmocnieniu. Wagonów restauracyjnych brakuje już nie tylko w pociągach IC, ale nawet we flagowych ekspresach kursujących pomiędzy Warszawą a Berlinem.

– Wagony są na planowanych przeglądach. Jak tylko się one zakończą, niezwłocznie włączymy wagony do eksploatacji – odpowiada krótko Anna Zakrzewska z biura prasowego rzecznika.

Ale to nie koniec. Niektóre dzienne pociągi TLK także wyprawiane są w trasy z niewielką liczbą wagonów, mimo, że podczas majówki system sprzedaży sygnalizował przewoźnikowi i pasażerom wyczerpanie się puli miejsc siedzących na 2-3 dni przed wyprawieniem pociągu w trasę. Tak było w wypadku pociągu TLK Staszic, który 25 maja odjechał z Warszawy do Rzeszowa zestawiony z… 3 wagonów. A takich przypadków jest znacznie więcej i na bardzo różnych trasach.

PKP Intercity: Będzie więcej miejsc niż w latach ubiegłych

Zła sytuacja taborowa PKP Intercity skutkuje pogorszeniem oferty dla pasażera. W polepszeniu wizerunku przewoźnika nie pomagają informacje o pociągach ED74, które zdewastowane stoją w Krakowie. Mimo to PKP Intercity z optymizmem patrzy w niedaleką przyszłość.

– Przed PKP Intercity wakacje oraz jedne z największych wydarzeń ostatnich lat – Światowe Dni Młodzieży. Podjęliśmy szereg działań, by zabezpieczyć tabor na ten czas. Planowane jest, że do dyspozycji PKP Intercity będzie ponad 1330 wagonów oraz blisko 160 lokomotyw. Do tego będziemy dysponować składami Flirt3, Dart, ED74 oraz Pendolino. W ramach zabezpieczania odpowiedniej rezerwy m.in. na wzmocnienia oraz dodatkowe pociągi chcielibyśmy pożyczyć 40 wagonów oraz 5 lokomotyw – powiedziała Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity. Przewoźnik poinformował, że rok temu w okresie wakacyjnym miał do dyspozycji 1500 wagonów, ale nie miał jeszcze Dartów i Flirtów. – W tym roku jesteśmy zatem w stanie zapewnić więcej miejsc podróżnym – dodaje Anna Zakrzewska.

Jeśli nawet przewoźnik zdąży z wieloma rewizjami wagonów, po policzeniu potencjału miejsc siedzących całego swojego taboru, okaże się, że wzrośnie on w stosunku do wspomnianego 2014 roku nieznacznie, a to i tak po wypożyczeniu wagonów od Kolei Czeskich. Według naszych wyliczeń, przewoźnik, przy optymistycznych założeniach, będzie posiadał ekwiwalent około 1700 wagonów (w 2014, jak podaje przewoźnik, było ich 1500). Tymczasem operator chwalił się niedawno wzrostem liczby pasażerów w 2015 roku, w stosunku do 2014, o 22% – a liczba pasażerów wciąż rośnie.

Dla porównania, podczas Euro 2012 PKP Intercity posiadało 1753 sprawne wagony. Operator przewiózł w 2012 roku ogółem 35 mln pasażerów. Ambitny plan przewoźnika na ten rok zakłada przewiezienie 37 mln osób. Miejmy nadzieję, że zakończenie napraw pozwoli mu zapewnić wszystkim chętnym do podróży komfortowe warunki podróży.