fot. Martyn JandułaNowa hala produkcyjna pozwoli Bombardierowi na rozwój gamy swoich produktów
Zakłady Bombardiera w Polsce dostały niezwykłą szansę rozwoju. We wrocławską fabrykę firma zainwestowała aż 250 mln zł, zapewniając dogodne warunki do produkcji nowych pociągów dużych prędkości dla Deutsche Bahn. O znaczeniu inwestycji dla polskiego Bombardiera i nowych szansach firmy w produkcji taboru szynowego, rozmawiamy z Januszem Kućminem, przedstawicielem Bombardiera na Polskę.
Martyn Janduła, Rynek-kolejowy.pl: Proszę powiedzieć, czym dla Bobmardiera jest ta nowa wrocławska fabryka?
Janusz Kućmin, przedstawiciel Bombardiera na Polskę: To jest wejście z przytupem wrocławskiej fabryki w XXI wiek. Po raz pierwszy zaczynamy w Polsce budować tabor – pudła co prawda, ale to są główne elementy pociągów dużej prędkości. Dzięki temu weszliśmy w segment kolei 250 km/h. Zyskaliśmy nowe technologie, takie jak spawanie laserowe dużych elementów pudła. Znacząco wzrośnie też zatrudnienie w naszej firmie. Są to te wszystkie główne aspekty związane z obecną inwestycją.
Równolegle będziemy prowadzić dalsze inwestycje w produkcję nadwozi i lokomotyw. Od niedawna przecież produkujemy pudła pociągów podmiejskich dla S-Bahn w Hamburgu. Czyli tak naprawdę, w przypadku fabryki wrocławskiej, zdecydowanie rozszerza się nasz profil w produkcji. Do niedawna mieliśmy tylko jeden produkt na bazie lokomotyw. Dzisiaj mamy i tabor pasażerski – ten z cienkich blach – i lokomotywy. W lokomotywie chodzi o masę, żeby była możliwie jak największa. W taborze pasażerskim dokładnie odwrotnie. Zatem dawny Pafawag, a dzisiaj Bombardier Polska, jest zakładem, który jest w stanie produkować wszelkie pojazdy szynowe, których pudła są zbudowane ze stali.
Czy nowa hala powstała z myślą o nowych pociągach IC4 dla Deutsche Bahn?
Fabryka w ogóle jest dedykowana do produkcji pudeł do pociągów dużej prędkości. Pierwszy projekt w tej fabryce to są oczywiście IC4, ale rzecz jasna, w miarę zdobywania kolejnych projektów na świecie, fabryka będzie mogła produkować dla nich pojazdy.
Jak przedstawia się hala, jeżeli chodzi o liczby?
Kosztowała ona Bombardiera ćwierć miliarda złotych, zaś jej powierzchnia to 20 tys. metrów kwadratowych. Składa się z dwóch hal. W jednej spawane są i montowane pudła. W drugiej – śrutowanie ich konstrukcji i malowanie.
Kiedy rusza produkcja pierwszych pudeł?
Praktycznie produkcja już ruszyła, ponieważ trwają rozruchy produkcji. De facto możemy powiedzieć, że następnego dnia, po ceremonii otwarcia, fabryka będzie już regularnie pracować w normalnym tempie.
Wspomniał pan o transferach technologicznych, dzięki którym nowe technologie zawitają w Polsce. Dlaczego lasery do spawania, którymi się chwalicie, są tak innowacyjne?
Chodzi o gabaryt spawania. Spawanie laserowe, jako technologia, oczywiście jest już znane. Wyzwaniem jest natomiast spawanie laserowe tak dużych elementów, jakim jest ściana czy dach wagonu. Zastosowaliśmy tę technologię dla kluczowych głównych elementów wagonów pociągu IC4. Zapewnia to nam najwyższą możliwą jakość spoin, z drugiej zaś strony, minimalizuje wahania masy pojazdów wynikające ze spoin spawalniczych.
Kiedy możemy spodziewać się pierwszego gotowego pudła?
Transport pierwszego gotowego pudła będzie miał miejsce na początku przyszłego roku.
Jak będą transportowane gotowe pudła? Czy rozważają Państwo wykorzystanie do tego kolei?
W chwili obecnej transport odbywa się drogą kołową. Jeżeli chodzi o liczbę pudeł, które będą opuszczały fabrykę, to w produkcji będzie to wzrost o 100%. Teraz będziemy zdolni produkować do trzech gotowych pudeł na tydzień. Dzisiaj transportujemy jeszcze drogą. Inna sprawa, że Wrocław od lat ma doskonałe połączenie autostradowe z Europą, ale to nie jest powiedziane, że nie zmienimy sposobu transportu. Dzisiaj wciąż jeszcze drogowy transport jest najbardziej elastyczny.
Dlaczego to właśnie fabryka Bombardiera rozbudowuje się w Polsce i ma produkować IC4?
Bo jesteśmy najlepsi. A tak naprawdę, w koncernie tak ważne decyzje natury finansowej są zawsze poparte procesem analizy i pewnym rodzajem konkursu. Dyskutowano różne za i przeciw różnych lokalizacji – a tych było kilka. W konsekwencji, jednym głównych kryteriów wyboru była jakość.
Ilu nowych pracowników znajdzie pracę przy okazji rozbudowy hali?
Fabryka wzrasta. Z dzisiejszych 700, przekroczymy w przyszłym roku 1 tys. osób.
Jakich specjalności należy się spodziewać?
To będą różne specjalności. Dominować będzie średnia kadra techniczna oraz pracownicy fizyczni.
Co stanie się z halami po skończeniu produkcji pudeł dla DB?
Przede wszystkim obecny kontrakt to wieloletni okres. W branży taboru kolejowego, jeżeli chodzi o produkcję, to inwestycje przeprowadza się na lata. W związku z tym stworzyliśmy tak naprawdę nowe miejsce, gdzie możemy produkować jedne z najbardziej wyrafinowanych konstrukcji. Będziemy je wykorzystywać również dla innych projektów. Może nawet dla szybkich pociągów łączących, w ramach projektu "Y", Warszawę z Wrocławiem i Poznaniem.
Wywołał Pan kolejne pytanie o polskie KDP. Liczycie, że dostarczycie pociągi do tego projektu?
Mamy jedną z najlepszych ofert, w związku z tym jesteśmy w pełni gotowi. Zdecyduje o tym jednak sytuacja rynkowa. Na pewno, mówiąc dzisiaj o kolei szybkiej w Polsce, trzeba bardzo poważnie brać pod uwagę to, że jest już ona w naszym kraju produkowana. Mówię tu o taborze.
Do kiedy potrwa dokładnie kontrakt na IC4?
To jest umowa ramowa, w której jest kilka opcji, więc myślę, że produkcja potrwa jakieś 6-7 lat.
W jakie nowe projekty angażuje się również Bombardier, poza IC4?
Jest kilka projektów. Startujemy w przetargach i w tej chwili nie chciałbym mówić o szczegółach. Wszystko zależy od rozstrzygnięć w przetargach.
Czy mają już Państwo plany dalszego rozwoju wrocławskiej fabryki?
Są, ale nie będziemy ułatwiać życia naszej konkurencji.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.