Łódzka Kolej Aglomeracyjna unieważniła wybór oferty firmy Stadler w przetargu na dostawę nowych pociągów elektrycznych.
16 września Łódzka Kolej Aglomeracyjna rozstrzygnęła przetarg na dostawę elektrycznych zespołów trakcyjnych wraz ze świadczeniem usług ich utrzymania. Przewoźnik wybrał ofertę Stadlera.
Pisaliśmy o tym tutaj.
Jak się okazało, dziś (11 października) ŁKA unieważniła wybór oferty firmy Stadler. – Zamawiający powziął wątpliwość w zakresie prawidłowości sposobu obliczenia przez wykonawców „współczynnika efektywności kosztowej”, stanowiącego jeden z kryteriów wyboru – tłumaczy spółka w komunikacie. Złożone oferty zostaną poddane ponownemu badaniu i ocenie.
Jak udało się dowiedzieć "Rynkowi Kolejowemu", odwołanie od wyboru najkorzystniejszej oferty złożył nowosądecki Newag. Miało ono zostać rozpatrzone 12 października przez Krajową Izbę Odwoławczą. Do rozprawy jednak nie dojdzie, a ŁKA ponownie rozpatrzy oferty.
Władze Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej twierdzą, że kiedy nie ma stuprocentowej pewności, lepiej powtórzyć ocenę ofert w oparciu o opinię ekspertów. – Zależy nam na zachowaniu pełnej transparentności postępowania – podkreślił w rozmowie z "RK" Janusz Malinowski, członek zarządu spółki. Jak usłyszeliśmy w ŁKA, ewentualne kilkutygodniowe opóźnienie w rozstrzygnięciu postępowania nie będzie miało znaczenia; przewoźnik założył bowiem odpowiednio długie terminy realizacji umowy.
Jakie mają być nowe pociągi ŁKA?
Przeczytaj tutaj.