Coraz prawdopodobniejsze wydaje się odstąpienie od planów otwarcia nowej odkrywki węgla brunatnego Złoczew. To z kolei spowoduje rezygnację z wydłużania tam linii kolejowej nr 24. Jeśli tak się stanie, niepewny będzie także los istniejącego fragmentu tej trasy.
W piątek informowaliśmy o
niepewnej przyszłości kolei Kopalni Węgla Brunatnego Adamów z Turku. Jej prawdopodobna likwidacja związana jest z normami emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dotyczące zanieczyszczeń energetycznych przepisy unijne mogą spowodować także odstąpienie od budowy nowej odkrywki węglowej w podbełchatowskim Złoczewie.
Ostateczna decyzja ws. Złoczewa nie leży w rękach rząduRezygnacja z tych planów oznaczałaby z kolei najprawdopodobniej także zaniechanie doprowadzenia do Złoczewa linii kolejowej nr 24 biegnącej z Piotrkowa Trybunalskiego do Bełchatowa i dalej do Rogowca. Tamtejsze złoża węgla brunatnego mają być niebawem wyłączane z dalszej eksploatacji. Pod znakiem zapytania stoi więc sens dalszego utrzymywania całej linii do bełchatowskiego zagłębia górniczego, jeśli nie zostaną zrealizowane ambitne plany niezwiązanego z transportem do kopalni przedłużenia jej do Wielunia.
Duże wątpliwości co do szans na powstanie nowej odkrywki wyrażał w piątek w Zduńskiej Woli wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. – Wraz z premier Beatą Szydło będziemy się starać o Złoczew – zapewnił. – Ostateczna decyzja w tej sprawie nie leży jednak w naszych rękach – zaznaczył, wskazując na problemy wynikające z prawodawstwa szczebla unijnego.
Morawiecki: UE to w tej sprawie bardzo ciasny gorset przepisów – Obecne przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla zabijają nie tylko kopalnie węgla brunatnego, ale i także emitujące o wiele mniej tego gazu kopalnie węgla kamiennego – wskazywał. – Polska, wchodząc do UE, przyjęła na siebie pewną kolejność powstawania źródeł energii przekazywanej do krajowego systemu zasilania – tłumaczył. – Sam jestem proeuropejski, ale musimy pamiętać, że UE to oprócz korzyści także bardzo ciasny gorset ekonomiczny i gospodarczy – dodał.
O powstanie odkrywki wraz z prowadzącą do niej linią kolejową od wielu lat zabiega łódzki samorząd wojewódzki. – Postulujemy podjęcie wszelkich działań zmierzających do zrealizowania inwestycji mającej na celu eksploatację złoża węgla brunatnego Złoczew – wskazywała w swoim stanowisku z grudnia zeszłego roku Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego działająca przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego. – Powstanie kopalni w kontekście wyczerpania złoża Bełchatów warunkuje dalszy rozwój całego regionu łódzkiego – przekonywało biuro prasowe UMWŁ kilka miesięcy wcześniej.
Już raz linię uratowano przed zamknięciemW 2013 r. województwo skutecznie protestowało przeciwko planom wyłączenia z eksploatacji istniejącego odcinka linii nr 24 w ramach tzw. optymalizacji sieci PKP Polskich Linii Kolejowych. Trasy nie uwzględniono jednak później w regionalnym planie transportowym, obecnie nie ma więc żadnych konkretnych planów prowadzenia na niej ruchu pasażerskiego. Niepewność co do przyszłości ruchu towarowego każe przypuszczać, że wkrótce szlak może jednak zostać zamknięty.