Centrum Unijnych Projektów Transportowych rozstrzygnęło konkursy na dofinansowanie projektów kolejowych. Nie wszystkie jednak projekty spełniły wymogi i sporo środków pozostaje nierozdysponowanych. – Wszystko wskazuje na to, że ogłosimy jeszcze jedno postępowanie konkursowe – by ci, którzy nie dopełnili wszystkich formalności mieli drugą szansę – wskazuje Witold Słowik, wiceminister infrastruktury i rozwoju.
W lutym CUPT
przyznał aż 1,2 mld zł na dofinansowanie 10 projektów związanych z zakupem taboru w ramach projektów związanych z obsługą sieci TEN-T. Dofinansowanie otrzymał duży projekt taborowy PKP Intercity -
dzisiaj podpisano już umowę w tej sprawie. Środków
nie otrzymał drugi z projektów przewoźnika – na unowocześnienie wagonów i zakup lokomotyw – który wyceniony był na 953 mln zł. Dofinansowania nie dostał też mniejszy projekt Kolei Mazowieckich zakładający dostawy sześciu pięcioczłonowych ezt-ów, którego wartość wynosi 159 mln zł.
W puli na projekty taborowe TEN-T do wykorzystania wciąż pozostaje ok. 250 mln zł – i to pomimo wcześniejszego przesunięcia środków na bliźniaczy
konkurs dotyczący taboru do obsługi linii kolejowych poza siecią TEN-T. Do tego w trzecim konkursie, dotyczącym infrastruktury, dofinansowania nie otrzymał m. in.
projekt odbudowy linii na lotnisko w Katowicach oraz
Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna wraz z połączeniem do lotniska w Jasionce. To kolejne 400 milionów, które na razie nie zostaną wykorzystane.
Błędy przy składaniu wnioskówSkąd taki problem z rozdysponowaniem środków? – Procedura konkursowa ma swoje wymogi, jest bardziej restrykcyjna niż w przypadku projektów zidentyfikowanych. Łatwiej jest popełnić błąd i nieprecyzyjne zinterpretować przepisy – twierdzi Przemysław Gorgol, dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
– Jest zdecydowana poprawa – w porównaniu do poprzedniej perspektywy – w zakresie realizacji projektów kolejowych. Niestety, beneficjenci popełnili błędy przy składaniu wniosków. Mamy wymagające procedury i zależy nam, by były one przejrzyste i transparentne – dodaje Witold Słowik, wiceminister inwestycji i rozwoju.
Nowy konkurs prawdopodobnyW tej chwili nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje jak wykorzystać dostępną pulę środków - a jest to około 650 milionów złotych. Zarówno PKP Intercity, jak i PKP PLK i województwo podkarpackie zapowiedziały odwołania od wyników konkursu. – Musimy zakończyć postępowania odwoławcze. Jeśli zostaną jakieś środki, to ministerstwo inwestycji i rozwoju podejmie decyzję co dalej – mówi Gorgol.
Najpewniej wolne fundusze wciąż będą przeznaczone na dofinansowanie projektów kolejowych. Według "Gazety Wyborczej", we wrześniu tego roku ogłoszony zostanie nowy konkurs, ale decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. – Wszystko wskazuje na to, że ogłosimy jeszcze jedno postępowanie konkursowe – by ci, którzy nie dopełnili wszystkich formalności mieli drugą szansę – przyznaje jednak Witold Słowik. Jak dodaje, na ogłoszenie nowego konkursu potrzeba ok. trzech miesięcy.