Decyzją zarządu PLK wszystkie trasy wylotowe z Warszawy będą planowane jako czterotorowe. W ten sposób przygotowywana jest modernizacja linii nr 7 Warszawa Wschodnia – Otwock, mimo że początkowo planowano tu tylko jeden dodatkowy tor.
Niedawno pisaliśmy, że PKP PLK
zmieniła plany modernizacji przystanku Warszawa Radość podczas przygotowywanej
modernizacji linii nr 7 na odcinku Warszawa Wschodnia – Otwock. Mimo że wcześniej długo przekonywano, że nie da się zrobić dogodnego dojścia na przystanek autobusowy, który zostanie zlokalizowany w nowym tunelu, ostatecznie PKP PLK stwierdziła, że pasażerowie nie będą musieli trzykrotnie pokonywać schodów.
Będą cztery tory do Otwocka
Po publikacji tekstu pojawiły się informacje, że zmiana podejścia do przystanku Radość bierze się z głębokiej zmiany
koncepcji przebudowy linii nr 7 pomiędzy Warszawą Wschodnią a Otwockiem. Zarząd PKP PLK miał podjąć decyzję, że zamiast dobudowy trzeciego toru, powstaną tu od razu cztery tory, znacznie zwiększając przepustowość linii kolejowej. Informację o zmianie planów potwierdził „Rynkowi Kolejowemu” Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Jak wyjaśnił, w ramach obecnych prac przygotowawczych linia nr 7 na tym odcinku zostanie zaprojektowana jako czterotorowa. Z takim założeniem będą też przebudowywane stacje, przystanki i obiekty inżynieryjne. – To, czy podczas modernizacji zbudujemy od razu dwa dodatkowe tory, czy tylko jeden, wyniknie z analizy i dostępności środków – stwierdził prezes. Zapewnił jednak, że nawet jeśli w pierwszym etapie PLK dobuduje tylko trzeci tor, czwarty powstanie jako jedna z pierwszych inwestycji w nowej perspektywie unijnej.
Wydzielony ruch dalekobieżny na wszystkich wylotach z Warszawy
Prezes Merchel potwierdził, że decyzją zarządu PLK wszystkie trasy wylotowe z Warszawy będą planowane jako czterotorowe. – Nie mogę podać dokładnych terminów, kiedy zbudujemy dodatkowe tory w poszczególnych kierunkach; zależy to od tego, kiedy będą prowadzone prace na poszczególnych liniach. Chodzi jednak o to, żeby projektować wszystkie rozwiązania z myślą o docelowym układzie czterotorowym – podsumował szef zarządcy infrastruktury.
O potrzebie budowy nowych torów dedykowanych dla kolei aglomeracyjnych
pisaliśmy w miesięczniku i na portalu „Rynku Kolejowego” wielokrotnie. Rosnący ruch aglomeracyjny i dalekobieżnych powoduje rosnący konflikt interesów przewoźników aglomeracyjnych i dalekobieżnych, którzy prowadzą ruch z wyższą prędkością i bez zatrzymań. Efektem jest m.in. konieczność postojów pociągów osobowych (celem wyprzedzania ich przez pociągi dalekobieżne) lub konstruowanie rozkładów pociągów regionalnych w sposób mało atrakcyjny dla pasażerów. Te ostatnie działania wynikają z priorytetu dla pociągów PKP Intercity w rozkładzie jazdy,
przeciw czemu protestują już przewoźnicy regionalni.
Konflikt i brak przepustowości rozwiązałyby właśnie dodatkowe tory dla ruchu aglomeracyjnego. Taka inwestycja
realizowana jest właśnie w Krakowie; z kolei w Poznaniu PLK
dobuduje tylko jeden dodatkowy tor. W Warszawie cztery tory prowadzą do Grodziska Mazowieckiego. Ważne wydaje się w pierwszej perspektywie oddzielenie ruchu aglomeracyjnego od dalekobieżnego na całej trasie pomiędzy Warszawą i Modlinem, a w dalszej kolejności w kierunku Mińska Mazowieckiego oraz Błonia, o ile nie powstanie
Kolej Dużych Prędkości do Poznania.