Wczoraj wieczorem doszło do wypadku z udziałem transportu amerykańskich wojsk do Żagania. Podczas przejeżdżania przez stację Kowalewo Pomorskie na platformach kolejowych transportery Bradley zahaczyły o wiatę peronu.
O wypadku poinformował na twitterze dziennikarz Daniel Jagielski. - Peron na dworcu (chodzi oczywiście o stację - przyp. RK) w Kowalewie okazał się za mały na wojskowe transportery - napisał.
- Transport ma ok 200 m (długości). W sumie na platformach jechało 35 pojazdów wojskowych. Kilkanaście wieżyczek (w rzeczywistości to elementy wyposażenia wozów - przyp. RK) spadło na peron. Stalowa konstrukcja zadaszenia nad peronem nie została naruszona. Na dworcu przebywało kilka osób. Nikt nie ucierpiał - informował dziennikarz.
Portal chillitorun.pl podaje, że do wypadku doszło ok. godz. 22. - Transportowane koleją wozy bojowe zahaczyły o wiatę przykrywającą trzeci peron. W wyniku zatarcia z metalową konstrukcją uszkodzonych zostało prawdopodobnie 10 z 37 pojazdów - informuje portal. Tę liczbę potwierdza też Polska Agencja Prasowa. Zarysowana jest konstrukcja wiaty. - Podczas przejazdu transportu wojskowego przez stacje w Kowalewie Pomorskim doszło do zahaczenia ładunku o wiatę. Nie ma żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa obsługi pasażerów na peronie oraz utrudnień w ruchu pociągów - powiedział PAP rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec.
Jak czytamy na chillitorun.pl, na miejsce przybyło kilka wozów policyjnych oraz straż pożarna. Ponadto zjawiła się Komisja Badania Wypadków Kolejowych, a także Żandarmeria Wojskowa. Służby wykonały rutynowe działania, poczynając od sprawdzenia trzeźwości maszynisty, po ustalenia okoliczności zdarzenia, na zebraniu uszkodzonych elementów wieżyczek kończąc - dodaje. Zdaniem reportera portalu, ruch pociągów osobowych nie był utrudniony. Podkreśla on, że wzdłuż wiat przebiegają tylko trzy z sześciu peronów stacji, co oznacza że zdarzenia można było uniknąć. Pojazdy przewożone były na poligon w Żaganiu.
Jak wylicza "Gazeta Wyborcza", amerykańscy żołnierze stacjonują w Polsce od połowy stycznia i od tego doszło już do kilku incydentów: 21 stycznia pod Zieloną Górą w rowie wylądowała ciężarówka, która przewoziła amunicję czołgową. Wcześniej inna ciężarówka utknęła pod miejskim wiaduktem kolejowym w Żaganiu, a pojazd opancerzony żołnierzy zderzył się z busem. W kwietniu Cysterna US Army skasowała osobową toyotę yaris - samochód nauki jazdy, a we wrześniu wojskowa ciężarówka dachowała na lubuskim odcinku drogi A18. Portal nowości dodaje, że w marcu na rondzie Fordońskim w Bydgoszczy doszło do zderzenia kolumny transportującej czołg z samochodem osobowym.
Stacja Kowalewo Pomorskie znajduje się w woj. kujawsko–pomorskim. Przebiega przez nią linia 353, jest to też końcowa stacja linii 209. Przewoźnikiem było PKP Cargo. – Przyczyny zdarzenia bada specjalnie powołana komisja – poinformował „Rynek Kolejowy” Jacek Wnukowski ze służb prasowych operatora. Przeładunek amerykańskich wojsk prowadzi gdański terminal głębokowodny DCT. Można o tym przeczytać
w tym miejscu.
Aktualizacja godz. 13:30Transport wojskowy jest ustawiony na bocznym torze. Nie ma utrudnień w kursowaniu pociągów i obsłudze pasażerów na stacji Kowalewo Pomorskie. Ładunek na wagonach jest sprawdzany przez nadawcę. Transport dziś powinien pojechać do miejsca przeznaczenia. Szczegóły zdarzenia ustali komisja - informuje rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.